Pod osłoną nocy nie tylko myszy harcują

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Ostatni goście wychodzą, brama zostaje dokładnie zamknięta, zapada zmrok. To, co się dzieje nocą w warszawskim ZOO, udaje się podejrzeć tylko nielicznym.

Posłuchaj

Pod osłoną nocy, kiedy kota nie ma, nie tylko myszy harcują (Zapraszamy do trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

A pod osłoną gwiazd w ZOO na warszawskiej Pradze dzieje się bardzo dużo. Jak twierdzą pracownicy opiekujący się zwierzętami, najciekawiej jest tam, gdzie przebywają ptaki, oraz w fokarium, bo nocą foki... śpiewają. - Wcale nie dziwię się marynarzom, którzy dawno temu z zaciekawieniem wędrowali gdzieś po północnych morzach i słuchali foczych serenad albo z wypiekami obserwowali wynurzające się z wody zwierzęta, które przypominały im kobietę... wprawdzie z dużymi, sztywnymi, wąsami, ale jak ktoś po morzu długo pływa, to wszystko może uznać za kobietę - mówi doktor Andrzej Kruszewicz .

Ci, którzy byli w zoo, wiedzą, że za dnia niedźwiedzie polarne zachowują się nienagannie. Okazuje się, że nocą nie są już takie dostojne. W ciemnościach dają upust swojej naturze i kłócą się miedzy sobą, myśląc, że wszystko zostanie w rodzinie. - Wtedy padają groźne, mocne ryki - wyjaśnia doktor Andrzej Kruszewicz.

Co jeszcze dzieje się nocą w warszawskim zoo i co trzeba zrobić, by zobaczyć to na własne oczy? Zapraszamy do wysłuchania materiału.

(ah)

Polecane