Masowe odejścia z PO? Platforma już bez Godsona
2013-08-28, 10:08 | aktualizacja 2013-08-28, 10:08
John Godson odszedł z PO i klubu poselskiego partii. Jedną z przyczyn tego kroku był "dysonans" w sprawach światopoglądowych.
Posłuchaj
Godson należał w PO do grupy konserwatywnych polityków, zwolenników byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. Uzasadniając rezygnację z członkostwa w PO Godson stwierdził, że zdecydował się na nią "głównie ze względu na dysonans, jeśli chodzi o sprawy szczególnie światopoglądowe i różne naciski". Po odejściu Johna Godsona koalicja PO-PSL liczy 233 posłów. To niewiele ponad większość zwykłą, wynoszącą w Sejmie 231 posłów.
Zofia Wojtkowska uważa, że masowych odejść z Platformy Obywatelskiej nie będzie. Zdaniem dziennikarki tygodnika "Wprost" z PO pożegnać się mogą jeszcze Jarosław Gowin i Jacek Żalek. - To są dwa głosy, które stanowią większość rządową, więc to dosyć ważne odejścia. (…) To jest bardzo kłopotliwe, ta większość opiera się na tym, że nikt nie dostanie kataru, nie złamie nogi i nikomu nie spóźni się samolot na głosowanie. A przed nami bardzo ważne głosowania - zaznaczyła Wojtkowska.
Wiktor Świetlik mówił w Trójce, że John Godson jest ważnym i znanym posłem w Sejmie. - Nie jest bez znaczenia to, że jest czarnoskórym parlamentarzystą. Nie jest bez znaczenia to, że było o nim dosyć głośno ostatnio. Nie jest bez znaczenia to, że był największym konserwatystą w Platformie Obywatelskiej. Odejście Godsona jest sygnałem, że obcina się jedno ze skrzydeł Platformy - podkreślił dziennikarz tygodnika "W Sieci".