Co się dzieje w mózgu kiedy śnimy i zadzwoni budzik?

Marcin Pośpiech sprawdzał, co się dzieje w mózgu, kiedy budzik próbuje wyrwać nas ze snu (Zapraszamy do Trójki - ranek)

Dodaj do playlisty

Do naszych snów przenika rzeczywistość, mieszając się z nimi w zaskakującą całość. Szczególnie widać to rano, kiedy brutalny budzik wyrywa nas ze snu. Mózg próbuje wtedy jakoś wytłumaczyć sobie, co się dzieje…

- Ponieważ między snem a jawą jest wiele stadiów pośrednich, możemy być tylko częściowo wybudzeni. Kiedy na przykład wstajemy z łóżka i idziemy się umyć, nasz mózg może być na nieco innych obrotach, niż w środku dnia – tłumaczy Jan Stradowski z miesięcznika "Focus”.

Były nawet badania, z których wynikało, że ludzie potrafią wstać, ubrać się, dojechać do pracy i jeszcze nie do końca się obudzić. Taki stan może być bardzo niebezpieczny. Według części naukowców zachowujemy się wtedy jak pod wpływem alkoholu.

Bo mózg wyrwany ze snu przez budzik, albo inne czynniki (zimno, gorąco, ból itp.) stara się jakoś sobie z nimi poradzić, żeby dalej spać. Michał Skalski z poradni leczenia zaburzeń snu opowiada przypadek pacjenta, któremu śniło się, że jest na mękach piekielnych. – Okazało się, że spał w pociągu z nogą na grzejniku i miał już prawie spaloną nogawkę. Często, kiedy chce nam się pić, śnimy o kąpieli albo o wpadaniu do strumienia. Taka sytuacja może nas chronić przed wybudzeniem, bo w marzeniu sennym napijemy się wody, więc możemy spokojnie spać kilka kolejnych godzin  - tłumaczy Michał Skalski.

Czy wobec tego senniki mają rację bytu? Odpowiedź na to pytanie znaleźć można w materiale przygotowanym przez Marcina Pośpiecha. Zapraszamy do słuchania.

Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między godziną 6.00 a 9.00.

(ei)