Szukał domu, zyskał przystań. A Oława odzyskała Odrę

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Szukał domu, zyskał przystań. A Oława odzyskała Odrę
Foto: Glow Images/East News

O istnieniu brukowanego nadbrzeża w Oławie mało kto pamiętał, bo przez dziesięciolecia było ono przykryte niewyobrażalną wprost ilością śmieci. Dzięki Tomaszowi Strażyńskiemu dolnośląskie miasto zyskało marinę cieszącą się coraz większym zainteresowaniem mieszkańców i turystów.

Posłuchaj

Dzięki niemu żeglarze na nowo odkrywają Odrę (Reportaż/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Tomasz Strażyński zawsze mieszkał niedaleko rzeki. Z dzieciństwa pamięta kąpiele, zabawy, rejsy statkiem do wrocławskiego zoo. Napędzany marzeniami postanowił zamieszkać przy rzece, kupił więc zabudowania na przedmieściach Oławy. Tawerna miała być dodatkiem....

Kiedy z rodziną zaczął sprzątać nabrzeże okazało się, że przed laty była tam przystań. Po kilku latach starań powstała marina. -Tworzyliśmy ją, używając m.in. palet, co roku dodając coś nowego i ucząc się na błędach - opowiada bohater reportażu. Udało mu się nawiązać współpracę z miastem Oława, które m.in. dofinansowuje rejsy po rzece tak, by były one dostępne dla wszystkich.

Posłuchaj innych trójkowych reportaży >>>

W sezonie z Oławy do Brzegu Opolskiego regularnie pływa statek. Od trzech lat organizowana jest impreza rekreacyjna "Piana bosmana". Mariny coraz częściej pojawiają się wzdłuż Odry. Żegluga turystyczna powraca na rzekę. Dzięki tym inicjatywom - jak ocenia burmistrz Franciszek Październik - miasto zaczęło żyć w symbiozie z rzeką. Czy żegluga stanie się w Oławie tak popularna, jak w Berlinie, gdzie istnieje kilkaset klubów wioślarskich, a do śluz na rzekach tworzą się kolejki?

Zapraszamy do wysłuchania reportażu "Blisko rzeki" autorstwa Magdy Skawińskiej.

gs

Polecane