Festiwal filmowy w Gdyni: od "Papuszy" po "Dziewczynę z szafy"

- Nie ma dwóch filmów, które są do siebie podobne. Mamy filmy, które spełniły się w tym, czego od wielu lat się domagamy: reprezentują polskie kino na najważniejszych festiwalach na świecie - mówi o programie konkursu głównego Michał Chaciński, szef artystyczny Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Festiwal filmowy w Gdyni: od "Papuszy" po "Dziewczynę z szafy"

Jowita Budnik i Antoni Pawlicki w "Papuszy"

Foto: mat.prasowe 38. Festiwalu Filmowego w Gdyni

Konkurs główny 38. FPFF w Gdyni: Czternastka, do której nie da się przyłożyć jednej miary (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Michał Chaciński, szef artystyczny FPFF podkreśla, że program konkursu głównego najlepiej pokazuje kondycję polskiego kina. - Założenie jest takie, by oceniać każdy film zupełnie oddzielnie, nie brać pod uwagę tego, czy ktoś gdzieś go już docenił. Staram się podchodzić od każdego tytułu abstrahując od tego, jaka jest jego historia, czy co się z nim wiąże, a dokonując swojej oceny - wyjaśnia metody selekcji gość "Klubu Trójki".

Urszula Lipińska ze Stopklatka.pl przyznaje, że jej uwagę zwróciła kwestia braku filmów gatunkowych nie tylko w konkursie, ale i szerzej - w rodzimej kinematografii. - Nie ma tu filmów gatunkowych, bardziej rozrywkowych czy sensacyjnych. Narracji bardziej konkretnych, mniej dramatycznych, emocjonalnych - wyjaśnia.

Anna Bielak przyznaje natomiast, że czeka szczególnie na nowy film Macieja Pieprzycy "Chce się żyć". - Ze względu na Dawida Ogrodnika, którego widziałam w podobnej roli w teatrze i był fenomenalny. Mam nadzieję, że nie zawiedzie naszych oczekiwań - dodaje.

W konkursie głównym znalazły się filmy: "Bejbi Blues", "Bilet na Księżyc", "Chce się żyć", "Drogówka". "Dziewczyna z szafy", "Ida", "Imagine", "Miłość", "Nieulotne", "Ostatnie piętro", "Papusza", "Płynące wieżowce", "Układ zamknięty", "W imię".

Więcej rozmów Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu znajdziesz na podstronach "Fajnego filmu" "Trójkowo, filmowo" >>

Michał Chaciński, szef artystyczny Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni potwierdza, że oceny filmów w tegorocznym konkursie dokona grono międzynarodowe. - Trzymam się tej koncepcji, że spojrzenie z zewnątrz bardzo się przyda jury. Skład ujawnimy dopiero na konferencji pod koniec sierpnia - zapowiada gość Trójki.

W audycji o nowych polskich produkcjach, które zostaną pokazane na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, mówili także ich twórcy i aktorzy: Joanna Kos-Krauze o filmie "Papusza", Tomasz Wasilewski o "Płynących wieżowcach", Małgorzata Szumowska o "W imię…" oraz Dawid Ogrodnik o obrazie "Ida". 38. Festiwal Filmowy w Gdyni odbędzie się w dniach 9-14 września.

Do słuchania audycji "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku po godzinie 21.00.

(ed)