Akta pracownicze i nieżyciowe prawo

Pracodawca przez pół wieku musi przechowywać dokumenty obecnych i byłych pracowników. Takie prawo obowiązuje w Polsce od początku lat 80. i, zdaniem wielu, jest przestarzałe i nieżyciowe, ministerstwo pracy i posłowie od lat obiecują zmiany.

Akta pracownicze i nieżyciowe prawo

Foto: Glow Images/East News

Akta pracownicze muszą być przechowywane przez 50 lat! (Zapraszamy do Trójki - ranek)
+
Dodaj do playlisty
+

Zgodnie z prawem akta pracownicze muszą być przechowywane przez 50 lat - w tym czasie właściciel może już nie żyć, firma może dawno nie istnieć. Sprawę komplikuje dodatkowo to, że akta muszą być przechowywane w formie papierowej. - To jest oczywisty absurd. Zwracamy się do władz publicznych o zmiany już od lat i zawsze powstaje jakieś uzasadnienie, dlaczego tego nie można zrobić - mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Michał Szczerba, poseł PO, zasiadający w sejmowej nadzwyczajnej komisji ds. związanych z ograniczeniem biurokracji, wyjaśnia, że prace nad zmianą prawa były podejmowane. Niestety, na etapie przekazania do Sejmu projektu ustawy o redukcji obowiązków informacyjnych oraz ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców, zostały wykreślone przepisy, dotyczące przechowywania dokumentacji w formie elektronicznej. - Może warto wrócić do tych spraw - ocenia polityk.

- Znam wiele przypadków, że odnajdywano teczki osobowe w garażach zapleśniałe. Przedsiębiorstwo kończyło swój byt, gromadziło całą dokumentację i składało ją w dogodnym miejscu, bo nie było stać właściciela na to, by przekazać teczki osobowe do archiwum - opowiada Andrzej Adamczyk, poseł PiS.

Łukasz Karusta odwiedził firmę istniejącą od 92 lat. Jak wygląda ewidencjonowanie i przechowywanie akt w cukierni w centrum Warszawy? Zapraszamy do wysłuchania materiału.

Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między godziną 6.00 a 9.00.

(ed)