Pakistan nie chciał złapać bin Ladena? "Totalna kompromitacja"
2013-07-10, 10:07 | aktualizacja 2013-07-10, 17:07
Przez skrajną niekompetencję władz Pakistanu nie udało się wcześniej znaleźć założyciela Al-Kaidy, a terrorysta przez dziewięć lat ukrywał się w tym kraju - to konkluzja specjalnego tajnego, raportu opublikowanego przez telewizję Al-Dżazira.
Posłuchaj
337-stronicowy dokument specjalnej komisji podkreśla liczne zaniedbania i "nieudolność na wszystkich szczeblach władz Pakistanu". Do krytykowanych instytucji zalicza się wywiad i armię, które nie zlokalizowały Osamy bin Ladena, chociaż żył w Pakistanie dziewięć lat, zmieniając miejsce zamieszkania sześć razy. Komisja, w której skład wszedł sędzia Sądu Najwyższego, były funkcjonariusz policji, były wojskowy oraz dyplomata, skrytykowała służby bezpieczeństwa za to, że nie ujawniły działającej w Pakistanie siatki współpracowników CIA odpowiedzialnych za pomoc Amerykanom w odnalezieniu bin Ladena.
Były prezydent Pervez Musharraf przekonywał, że nic o tym nie wiedział. Czy można mu wierzyć? – Chyba trochę tak, bo on nie ma specjalnego powodu, żeby kłamać. Natomiast jeśli informacje zawarte w raporcie są prawdziwe, to jest to totalna kompromitacja Pakistanu – mówił w audycji "Trzy strony świata” Kacper Rękawek z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Raport, zdaniem gościa Trójki, pokazuje także, na jaką siatkę wsparcia może liczyć Al-Kaida w Pakistanie. - Czasami nawet mogą być to zależności silniejsze niż wszechmogące tam służby wywiadowcze – dodał.
Audycję "Trzy strony świata" prowadził Ernest Zozuń. Zapraszamy do słuchania.
(PAP/pg/ei)