Planujesz zakup obrazu? Sprawdź, czy nie jest kradziony!
2013-07-10, 16:07 | aktualizacja 2013-07-10, 16:07
Po kradzieży drogiego sprzętu elektronicznego złodziej stara się go szybko sprzedać, bo traci on na wartości. - Z działami sztuki jest inaczej, paserom opłaca się przetrzymać je nawet kilkanaście lat i dopiero potem sprzedać lub nawet próbować zalegalizować ich posiadanie - mówi kryminolog, Olgierd Jakubowski z Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów.
Posłuchaj
- Zanim więc kupimy obraz czy inne dzieło sztuki, które nam się ogromnie podoba, powinniśmy sprawdzić, czy nie zostało ono skradzione – mówi gość "Do południa". W przypadku kupna kradzionego dzieła nie tylko możemy je stracić, ale możemy zostać oskarżeni nawet o bierne paserstwo.
Jak sprawdzić czy obraz nie jest poszukiwany? Można to zrobić w krajowej ewidencji zabytków skradzionych i nielegalnie wywiezionych za granicę. Rejestr zawiera blisko 9 tys. obiektów zrabowanych w ciągu kilkunastu ostatnich lat. Jak zwraca uwagę Olgierd Jakubowski nie każdy złodziej sztuki świadom jest wartości skradzionego przedmiotu. Wiele przedmiotów skradzionych, zwłaszcza z kościołów, zostało po prostu przetopionych. Stało się tak np. w przypadku kradzieży pierścienia prymasa Wyszyńskiego.
O dziełach sztuki zaginionych i skradzionych podczas II wojny światowej opowiadała Elżbieta Rogowska, naczelnik Wydziału ds. Strat Wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ich rejestr liczy ponad 63 tys. obiektów. Zdjęcia można zobaczyć na stronie muzeumutracone.pl.
Najsłynniejszym obrazem odzyskanym w ostatnich latach była "Żydówka z cytrynami" (znana też jako "Pomarańczarka") Aleksandra Gierymskiego. W walkę o odzyskanie obrazu zaangażowano Interpol, policję i sąd niemiecki.
Audycję przygotował i prowadził Paweł Drozd.
Na audycję "Do południa" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 9.00 do godz. 12.00.
gs