Open’er Festival 2013: Mikołaj Ziółkowski co nowego na festiwalu (Program alternatywny/Trójka)
Open’er Festival 2013: emocje rozgrzane do czerwoności
2013-07-03, 21:07 | aktualizacja 2013-07-04, 16:07
Pierwszy dzień Open’er Festival za nami. Na scenie pojawili się m.in. Editors, Blur, Kendrick Lamar i Dawid Podsiadło. Za nami także trwający 5 godzin spektakl Krzysztofa Warlikowskiego "Kabaret Warszawski".
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
- Teren festiwalu uległ zmianie. Mamy tu mikrokosmos muzyki, mikrokosmos kultury, mikrokosmos sztuki. Powstały nowe miejsca, nowe przestrzenie. Obok totemu Maurycego Gomulickiego jest nowa praca Pawła Althamera i grupy Nowolipie. Niezwykła instalacja, do której może wejść 150 osób, praca zbudowana jest z autobusów – mówi Mikołaj Ziółkowski, dyrektor festiwalu. Jak dodaje przejście aleję openerową jest zupełnie innym doświadczeniem niż rok temu. Pojawił się nowy namiot z jedzeniem, a Trójkowy namiot w tym roku jest tuż obok strefy dla dzieci. Niezapomnianym momentem pierwszego dnia Open’er Festival 2013 będą także koncerty Blur i Kendrick Lamar.
Wywiadów, informacji i zdjęć szukaj na naszej podstronie poświęconej Open'er Festival
Agnieszka Szydłowska przed koncertem Editors spotkała się z wokalistą grupy, Tomem Smithem. Opisując siebie słuchaczom zwrócił uwagę na swój wysoki wzrost (6 stóp) i długie ręce. Była chwila, aby porozmawiać o inspiracjach muzycznych Editors.
Zapraszamy do odwiedzenia kanału Open'er Festival na moje.polskieradio.pl
W audycji gościł także Dawid Podsiadło, którego koncert w namiocie zainaugurował festiwalowe granie. - Było cudownie i aż trudno uwierzyć, że koncert rozpoczął się o 17.00. Po trzecim utworze namiot był pełen – mówił artysta. Odnosząc się do swojego debiutanckiego albumu, który okazał się wielkim sukcesem muzyk podkreślał, że dla niego to wciąż sen. - Ciężko mi w to uwierzyć. Dotrze to do mnie jak będę miał czas odpocząć, pomyśleć – przyznaje Dawid Podsiadło.
PEŁEN PROGRAM OPEN'ER FESTIVAL (PDF) >>>
W programie alternatywnym nie mogło także zabraknąć Krzysztofa Warlikowskiego, którego spektakl "Kabaret Warszawski" można było zobaczyć w środę. Trójkowi wysłannicy oceniają bardzo pozytywnie 5-godzinną inscenizację, choć dało się słyszeć także inne opinie. Jak podkreślają to bardzo dobrze, jeśli sztuka pobudza do dyskusji. - To bardzo fajny moment konfrontowania się z ludźmi, którzy nie tylko chodzą do teatru. Tu na Open’er Festival teatr jest połączony z życiem, a młoda widownia jest wyjątkowa – oceniał w rozmowie z Agnieszką Obszańską reżyser.
gs