Edward Snowden bohaterem? Afera podsłuchowa
- Snowden zrobił rzecz, która jest godna pochwały. Powiedział nam wszystkim, że jesteśmy szpiegowani - mówił w Trójce Maciej Gdula z "Krytyki Politycznej".
Edward Snowden
Foto: PAP/EPA/Guardian/GLENN GREENWALD
Austriackie media poinformowały, że we wtorek wieczorem na lotnisku w Wiedniu wylądował samolot prezydenta Boliwii, na pokładzie którego może znajdować się Edward Snowden. Władze w La Paz i Wiedniu zaprzeczają, by były pracownik wywiadu USA przyleciał do stolicy Austrii. Snowden oskarżony jest przez władze USA o ujawnienie tajnych informacji dotyczących inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez służby specjalne Stanów Zjednoczonych.
Wiktor Świetlik mówił w "Komentatorach", że sprawa Snowdena pokazuje, jak niezwykle zmienia się świat. Dziennikarz "Sieci" porównał aferę PRISM do filmu fabularnego. - Kiedyś pościgi odbywały się na wąskich uliczkach i mało osób było w to wtajemniczonych. Obecnie są to spektakle ogólnoświatowe, to jest niezwykła manifestacja czasów, w którym żyjemy, takiej pełnej medialności - zaznaczył Świetlik.
Zdaniem Macieja Gduli z "Krytyki Politycznej" sprawa Snowdena pokazuje, że Stany Zjednoczone mają olbrzymie wpływy na świecie. - Kiedyś, jeśli ktoś zrobiłby coś złego USA, to pewnie by znalazł sobie miejsce, w którym mógłby się spokojnie schronić, a teraz jest to bardzo trudne. (…) Snowden zrobił rzecz, która jest godna pochwały. Powiedział nam wszystkim, że jesteśmy szpiegowani. Snowden w jakimś sensie jest bohaterem - mówił w Trójce Gdula.
Rozmawiał Krystian Hanke.
aj