Muzyka Lutosławskiego nie musi być hermetyczna? (Klub Trójki)
Muzyka Lutosławskiego jest dynamiczna, żywa, barwna, ale trzeba się jej "nauczyć"
2013-06-28, 10:06 | aktualizacja 2013-06-28, 11:06
- Trzeba poznać główne idee muzyki Lutosławskiego, główne założenia techniki kompozytorskiej, żeby po prostu tę muzykę zrozumieć. To jest tak jak z nauką języka obcego - mówił w "Klubie Trójki" prof. Zbigniew Skowron, muzykolog.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Rok 2013 został ogłoszony Rokiem Witolda Lutosławskiego (1913-1994). Lutosławski to jeden z najwyżej cenionych na świecie polskich kompozytorów, wymieniany obok Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego. Jednocześnie jednak trudno mówić o szerokiej znajomości jego muzyki: stanowi ona propozycję artystyczną wiele wymagającą od słuchacza, niektórzy mówią – hermetyczną.
W Muzycznym Studiu Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej spotkaliśmy się ze znakomitymi gośćmi, by przybliżyć Słuchaczom Trójki muzykę wybitnego kompozytora. Byli nimi: choreografka i tancerka Maria Stokłosa, muzykolog prof. Zbigniew Skowron i dziennikarz i krytyk muzyczny Michał Mendyk, oraz skrzypek, znany z oryginalnego kabaretu muzycznego, Grupy MoCarta: Filip Jaślar.
>>Zobacz serwis sepcjalny: Witold Lutosławski w Polskim Radiu<<
Prof. Zbigniew Skowron podkreślał, że trzeba oswoić się z nowym środowiskiem dźwiękowym, które stworzył Lutosławski. - Nie jest to na pewno rzeczą łatwą, ale kiedy już się przywyknie, to jest tak, jakbyśmy oddychali inną atmosferą - mówił.
Rozmówca Jerzego Sosnowskiego powiedział, że twórca należał do tych kompozytorów, którzy sporo pisali o muzyce. - Po Szymanowskim jest to ten kompozytor, który zostawił najwięcej pism - mówił profesor.
Michał Mendyk zauważył, że Witold Lutosławski czerpał z idei ultra awangardowych. - Często sobie obcych i wykorzystywał je dla rozwinięcia muzyki klasycznej - mówił gość "Klubu Trójki".
Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku po godzinie 21.00. Zapraszamy!
(pg)