Czy Polska będzie "bardziej przyjazna" cudzoziemcom?

Rząd przyjął projekt nowej ustawy o cudzoziemcach. Prawo to ma bardziej sprzyjać obcokrajowcom przyjeżdżającym do Polski, którzy chcą tu żyć i pracować a także uchodźcom.

Czy Polska będzie "bardziej przyjazna" cudzoziemcom?

Mieszkanki ośrodka dla uchodźców w Dębaku koło Warszawy

Foto: fot. Magdalena Ciastek Ghia

Czy Polsce potrzebni są imigranci? W "Pulsie Europy" rozmawiają M. Święcicki i R. Czarnecki (Trójka/Puls Europy)
+
Dodaj do playlisty
+

Według zapewnień rządu w przyszłości będzie wydawane jedno zezwolenie na pobyt i pracę, a nie w ramach dwóch osobnych decyzji, jak dotychczas. Z 2 do 3 lat zostanie wydłużony okres tzw. pobytu czasowego. Zmiany będą miały też związek z dostosowaniem naszych regulacji do norm unijnych.

W „Pulsie Europy” o sytuacji cudzoziemców w Polsce i innych krajach Wspólnoty dyskutują:  poseł Marcin Święcicki z PO i europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

„Byłoby dobrze gdyby państwo polskie wypracowało jasna politykę imigracyjną” – mówi Ryszard Czarnecki.  Zwraca uwagę, że jeszcze w poprzedniej kadencji rządów Donalda Tuska, minister Michał Boni  przedstawił dokument „Perspektywa rozwoju Polski do roku 2030” i w tym opracowaniu „nie było żadnej strategii imigracyjnej rządu PO-PSL”  - mówi polityk PiS i dodaje, że obecny projekt rządowy w tej sprawie „jest niejako wymuszony przez dyrektywę unijną” i nie jest perspektywiczny.

Zdanie Czarneckiego powinniśmy, ponad podziałami politycznymi, „wyciągnąć wnioski z doświadczeń krajów, które przed nami miały bardzo otwartą politykę imigracyjną, jak Holandia czy Szwecja,  a potem musiały ja raptownie zmieniać, bo okazało się, że nadmierne >uchylenie drzwi<,  spowodowało duże problemy natury nie tylko ekonomicznej, ale też społecznej”       

Poseł PO Marcin Święcicki przypomina, że w 2011 roku był dokument rządowy dotyczący polityki migracyjnej, „na którym obecny projekt też się opiera”, ale jak dodaje „rzeczywiście, ciągle jesteśmy (…) jakby w rozkroku:  czy iść na śmielszą politykę, ułatwiającą cudzoziemcom pobyt stały, pracę i otrzymanie obywatelstwa polskiego?  Czy też zwyciężą obawy, (…) że przecież  brakuje miejsc pracy dla Polaków, którzy wyjeżdżają pracować za granicę a będziemy innych przyjmować” – mówi Święcicki.  Jego zdaniem te obawy są po części nieuzasadnione. „Jest wiele zawodów w Polsce, których Polacy nie chcą wykonywać  (…) nie ma na przykład dużo chętnych do opieki nad ciężko chorymi , czy chętnych do sezonowej pomocy w rolnictwie” - uważa polityk PO.            

Z gośćmi "Pulsu Europy" rozmawiał Damian Kwiek.