"Lód nad głową”, czyli mroczne kulisy władzy, biznesu i mediów
2013-06-07, 10:06 | aktualizacja 2013-06-07, 11:06
- W ośrodku Omega spotykają się minister sprawiedliwości rządu polskiego oraz prawnicy z całej Polski. Dochodzi do rzezi. Minister zostaje zamordowany przez sympatyka radykalnych narodowców - opowiada Michał Nogaś o książce "Lód nad głową” w "Trójkowym Znaku Jakości”.
Posłuchaj
Kryminalna opowieść "Lód nad głową”, którą tuż przed wakacyjnym czasem urlopów poleca Michał Nogaś, zaczyna się zimą 1945 roku, kiedy żołnierze Armii Czerwonej w bestialski sposób zabijają mieszkańców wioski leżącej nad jeziorem Krasin.
- Ważną rolę w książce odgrywa drzewo, kasztanowiec, na którym podczas rzezi zostało powieszone ciało jednej z ofiar - zdradza Michał Nogaś i dodaje, że po latach obok tego drzewa wybudowano ośrodek wypoczynkowy i powiedziano, że nad tym miejscem ciąży klątwa. - Póki tajemnicza siła nie zabije 26 osób, klątwa nie zostanie zdjęta - opowiada Nogaś.
Posłuchaj rozmów o książkach "Z najwyższej półki" >>>
Po latach w ośrodku dochodzi do zamachu w którym ginie minister sprawiedliwości i grupa prawników. Policja odkrywa listę planowanych ofiar, a potem ciało kolejnego polityka. W mediach wybucha panika. Pojawia się dziennikarz Robert Pruski i dwóch studentów dziennikarstwa, którzy rozpoczynają swoje śledztwo.
Autorem politycznego thrillera o mrocznych kulisach władzy, biznesu i mediów jest Piotr Głuchowski, który brawurowo opisał historię, trzymającą czytelnika w napięciu do ostatnich stron książki. Kto zlecił zabójstwa i dlaczego?
"Lód nad głową” to jego druga po "Umarli tańczą” (2012) powieść z redaktorem Robertem Pruskim w roli głównej.
"Trójkowy Znak Jakości" na naszej antenie w każdy piątek ok. 7.45. Zapraszamy do słuchania!