Wcześniejsze wybory? Polityka sondażowa PO
2013-06-05, 10:06 | aktualizacja 2013-06-05, 10:06
- Jeżeli sondaże za rok będą jeszcze gorsze dla Platformy, to myślę, że politycy tej partii mogą zdecydować się na wcześniejsze wybory - mówiła w Trójce Zofia Wojtkowska z "Wprost".
Posłuchaj
Platforma Obywatelska w ostatnim czasie znajduje się w kryzysie. W badaniach sondażowych partia Donalda Tuska coraz częściej znajduje się za plecami Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem obserwatorów sceny politycznej Platformie szkodzi bierność we wprowadzaniu reform, kryzys gospodarczy oraz konflikt wewnątrz partii. Coraz częściej w mediach pojawiają się głosy, że jeśli sytuacja PO w sondażach się nie poprawi, to w najbliższym czasie może dojść do przyspieszonych wyborów. Taki wariant wyklucza jednak premier Donald Tusk.
Zofia Wojtkowska mówiła w Trójce, że mimo zdecydowanego stanowiska premiera wcześniejsze wybory w cale nie są wykluczone. Dziennikarka tygodnika "Wprost" uważa, że jeśli sondaże nadal nie będą korzystne dla PO, to politycy tej partii mogą być gotowi do "nerwowych ruchów". - Bardzo wiele będzie zależało od sondaży, które dla Platformy robią się dramatyczne. Jeżeli one za rok będą jeszcze gorsze, to myślę, że PO może zdecydować się na wcześniejsze wybory - podkreśliła Wojtkowska.
Zdaniem Renaty Kim polscy politycy popełniają duży błąd podejmując decyzje na podstawie sondaży. Dziennikarka "Newsweeka" mówiła w Trójce, że nasi parlamentarzyści są niewolnikami badań sondażowych. - Powinniśmy przestać myśleć o rządach i kadencji rządów w kategorii sondaży, to jest bardzo nie dobre. Każdy może sobie zrobić sondaż i te badanie lepiej lub gorzej oddaje nastroje społeczne, ale to ciągle nie jest powód, żeby przeprowadzać wcześniejsze wybory - zaznaczyła Kim.