4 czerwca 1989 - jak go pamiętamy?
- Jedno z moich ulubionych zdjęć przedstawia gospodarstwo, a na podwórzu, na krześle siedzi mężczyzna, którego strzyże córka. To był specjalny dzień, więc chciał wyglądać elegancko - wspomina Chris Niedenthal, fotograf, który dokumentował 4 czerwca 1989 roku z dala od Warszawy.
Były premier Tadeusz Mazowiecki wznosi toast podczas akcji "Toast za Wolność" na placu Konstytucji 4 bm., w Warszawie. Toast upamiętniający 24. rocznicę pierwszych częściowo wolnych i demokratycznych wyborów parlamentarnych został wzniesiony w pobliżu miejsca, gdzie niegdyś mieściła się kawiarnia "Niespodzianka". W 1989 roku lokal ten był siedzibą
Foto: PAP/Tomasz Gzell
Jan Lityński zapamiętał 4 czerwca jako dzień podniosłym nastroju w którym wszystko było radosne. Wspominając kampanię wyborczą i plakaty z Garym Cooperem, które rozwieszano w nocy z 3 na 4 czerwca powiedział, że był jeszcze jeden wyjątkowy projekt plakatu, który zaginął. - Na dwa tygodnie przed wyborami przyszła go dziewczyna, której nigdy potem nie widziałem. Plakat przedstawiał ptaka, który rysował napis: "głosuj na Solidarność. Żegnaj ustroju"... - wspomina polityk.
W warszawskiej galerii Kordegarda odtworzono lokal wyborczy z 4 czerwca 1989 roku. Na kartkach podobnych do kart do głosowania można było złożyć życzenia Polsce i wrzucić je do urny wyborczej.
Zapraszamy do wysłuchania całej relacji Łukasza Walewskiego, w której przypomniano m.in. archiwalne fragmenty "Dziennika telewizyjnego" i audycji "Radia Wolna Europa" .
Popołudniowego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku między 16.00 a 19.00.