Tornado w Oklahoma City. Życie w cieniu żywiołów
2013-05-22, 12:05 | aktualizacja 2013-05-22, 18:05
- Przy każdej szkole i każdym budynku publicznym powinno być bezpieczne pomieszczenie o wzmocnionych ścianach, gdzie mogą się schronić okoliczni mieszkańcy i przeczekać uderzenie żywiołu - przypomina profesor Zbigniew Lewicki.
Posłuchaj
W szkole w Moore, 16 km od Oklahoma City, która się zawaliła, nie było takiego pomieszczenie, to dlatego budynek zawalił się jak domek z kart przygniatając dzieci. Jak dodaje gość Ernesta Zozunia dzięki dobrze działającemu systemowi ostrzegania większość mieszkańców zdołała się ukryć przed uderzeniem tornada. Ostrzeżenie padano 16 minut przed uderzeniem żywiołu. Zazwyczaj jest to 6 do 10 minut.
Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".
Amerykanie nauczyli się żyć z tornadami, Japończycy nauczyli się żyć z trzęsieniami ziemi. Do pewnego stopnia można się przygotować. Większość Amerykanów ma polisy pozwalające im odbudować dom. - W Polsce prawie co roku mamy powódź na Dolnym Śląsku, która co roku nas zaskakuje. A nie pytamy jak żyć w tym regionie - mówi profesor Zbigniew Lewicki.
Zapytany czy dramatyczne skutki tornado sprawią, że Amerykanie zapomną o problemach Baracka Obamy i skandalach w Białym Domu gość "Trzech stron świata" zaprzeczył. Jego zdaniem błędy wynikają ze zmęczenia amerykańskeigo prezydenta, a także…
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!
Audycji
Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45.