Trójkowy Orzeł idzie na zakupy - u rolnika i w kooperatywie
2013-05-08, 12:05 | aktualizacja 2013-07-31, 14:07
Zbierają się raz w tygodniu i robią wspólne zakupy bezpośrednio u rolników. Kooperatywy spożywcze zaczynają zyskiwać coraz większą popularność w Polsce. - To dla nas ważne, że jesteśmy częścią większej wspólnoty - mówi Magda Trojanek.
Posłuchaj
- Zakupy robię tylko tutaj. Najważniejsza jest sama społeczność oraz fantastyczny klimat tych zakupów. Poza tym produkty są lepsze i tańsze od tego, co znajdziemy w sklepach. To ma smak po prostu! - opowiada jedna z uczestniczek kooperatywy spożywczej.
Niezbędne jest zaangażowanie wielu osób, bo inicjatywy spożywcze to przede wszystkim ludzie, którzy zbierają się zupełnie nieformalnie, by dostarczać sobie świeżych, zdrowych produktów. - Organizacja zakupów przebiega rotacyjnie. Są osoby, które jeżdzą do rolnika po towar, i takie, które ważą ten towar i zbierają pieniądze, wreszcie te, które sprzątają po całym dniu zakupów - mówi Magda Trojanek z warszawskiej kooperatywy spożywczej.
Ludzi do kooperatyw spożywczych przyciągają ceny, które są atrakcyjne, ponieważ nie ma pośredników między konsumentami a rolnikami-producentami zdrowej żywności.
Zapraszamy do wysłuchania całego materiału, który przygotowała Joanna Mielewczyk.