Busem przez świat. "Najtrudniejsze jest uwierzyć, że się uda"
2013-04-06, 21:04 | aktualizacja 2013-04-07, 18:04
Ich przygody pokazują, że przełomowym momentem jest wyruszenie z domu. - To nie pieniądze decydują, co jest możliwe, blokady mamy w sobie - mówi jeden z podróżników.
Posłuchaj
Zaczęło się od pomysłu: chcieli podróżować, ale musiało być tanio. Doszliśmy do wniosku, że najtańszym sposobem na podróżowanie będzie kupienie taniego samochodu i przerobienie go, tak żeby można było w nim spać.
- Znaleźliśmy go koło Świdnicy, zarośnięty, zardzewiały, wiedzieliśmy, że to jest "ten samochód" z którym przejedziemy cały świat - mówi jeden z podróżników. Już podczas pierwszej wyprawy mieli "przygody". Zostali okradzeni i aresztowani, ale postanowili się nie poddawać.
Pierwsza przygoda miała być jedyną, ale... Postanowili swoim busem objechać świat. Już zabrali go do Ameryki Północnej, a teraz wybierają się do Australii. Wciąż jednak mają studenckie podejście i każdy grosz się liczy.
Reportaż w Trójce - słuchaj, kiedy chcesz >>>
Bloga "Busem przez świat" założyli, żeby... zaoszczędzić. Każdy z podróżników, przecież chciał być w kontakcie z rodziną, a roaming kosztuje...
Zapraszamy do wysłuchania reportażu Magdy Skawińskiej pt. "Miało być tanio"!