W garniturze czy w swetrze - co wypada w teatrze?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
W garniturze czy w swetrze - co wypada w teatrze?
W przypadający w środę Międzynarodowy Dzień Teatru był pretekstem do poszukiwania odpowiedzi na pytanie co wypada w teatrzeFoto: Glow Images/East News

- Widz jest pochodną wizerunku teatru. Wydaje mi się, że ważniejsze od ubioru jest zachowanie. Są teatry, gdzie publiczność zachowuje się jak przed telewizorem. Można spotkać ludzi, którzy siedzą obok siebie i komentują na głos, jakby nie dostrzegali, że są aktorzy, inni widzowie - ocenia Aneta Kyzioł z tygodnika "Polityka”.

Posłuchaj

Kuba Witkowski sprawdzał, co wypada w teatrze (Zapraszamy do Trójki - ranek/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Jak mówi Aneta Kyzioł są różne teatry i różna publiczność do nich chodzi. Im bardziej konserwatywny teatr, tym bardziej konserwatywna publiczność, dbająca o strój, traktująca wyjście do teatru jako coś szczególnego. Zupełnie inaczej jest w teatrach nastawionych na młodszego, bardziej liberalnego widza. Według aktora Artura Barcisia problemem nie jest strój, ale dzwoniące telefony komórkowe. - To przeszkadza nam aktorom, bo wkracza w iluzję, którą tworzymy na scenie, ale też przeszkadza innym widzom, bo odwraca ich uwagę - podkreśla.

W ocenia Jarosława Gajewskiego, dyrektora artystycznego Teatru Polskiego w Warszawie, strój jest częścią naszego uczestnictwa w spektaklu, tym bardziej, że widownia w tym teatrze bardzo często bywa oświetlona i jest częścią przedstawienia. Jak mówi Piotr Gruszczyński, dramaturg z Nowego Teatru, widownia polska nie słynie z zachowań skandalizujących w przeciwieństwie do francuskiej, która uwielbia krzyczeć w czasie spektaklu, komentować bardzo głośno.

Więcej kultury w Trójce >>>

Zdarza się jednak, że wygląd publiczności, jej ubiór doskonale pasujący na mecz III ligowej drużyny, przeraża aktora tak bardzo, że ma wręcz chęć uciec.., ale pozory mogą mylić. Nie chodzi o to jak widz wygląda, tylko czy jest człowiekiem teatru. - Bez publiczności nie ma teatru, chodzi o to, żeby widz był partnerem. Tylko wtedy zdarza się teatr - mówi jeden z rozmówców Kuby Witkowskiego.

Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między godziną 6.00 a 9.00.

Polecane