"Violeta poszła do nieba", czyli magiczna biografia chilijskiej gwiazdy folku
Film "Violeta poszła do nieba" opowiada historię artystki i pieśniarki Violety Parry. - To nie jest typowy film biograficzny, dużo jest w nim realizmu magicznego - mówi Małgorzata Borychowska z firmy dystrybucyjnej.
Kadr z filmu "Violeta poszła do nieba"
Foto: Fot.: mat. promocyjne
Małgorzata Borychowska podkreśla, że "Violeta poszła do nieba" nie jest typową biografią. - Łączy różne epizody z życia artystki w sposób niechronologiczny - wyjaśnia.
W swoim filmie Andreas Wood zręcznie łączy realizm z baśniowością, przeplata prawdziwe epizody biograficzne z historiami z utworów Violety Parry, pokazując, jak życie i sztuka wzajemnie się przenikają. Nie stosuje tradycyjnej linearnej narracji, za to dużo retrospekcji. Nadają one obrazowi specyficzny rytm i energię.
Violeta Parra była nie tylko piosenkarką, ale też malarką. - Jej obrazy były wystawiane na przykład w Luwrze - mówi gość "Trójkowo, filmowo".
Film nagrodzono Nagrodą Specjalną Jury na Festiwalu Filmowym Sundance. Można go już oglądać w polskich kinach.
Więcej rozmów Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu znajdziesz na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>
W audycji także:
- Katarzyna Borowiecka o filmie "Inny świat" i Polsce Światłoczułej ;
- Maria Sadowska o filmie "Dzień Kobiet" ;
- Katarzyna Zawadzka o swojej roli w filmie "Baczyński" .
- Sławomir Fabicki o filmie "Miłość" .
"Trójkowo, filmowo" na antenie Trójki w każdą niedzielę tuż po godz. 14.00. Zapraszamy!
(pg/mat. promocyjne)