Wytańcz zimowe zmęczenie!
- Tak naprawdę najpiękniejszym kosmetykiem dla kobiety jest jej wewnętrzne dobre poczucie, które z niej emanuje. To, że się sama ze sobą czuje dobrze, że uwielbia swoje ciało takie, jakie ono jest - mówi Justyna Durmaj, twórczyni warsztatów "Dzika Gracja", dawniej korporacyjna kobieta z depresją.
Foto: Glow Images/East News
Zimowe zmęczenie i niedomaganie wiosenne powoli dają o sobie znać, ale uczestniczki warsztatów "Dzika Gracja" wcale się tym nie zrażają - tańczą, ćwiczą, rozmawiają i rozwijają się. - Należy przede wszystkim nie gnuśnieć, bo ciała się nie da oszukać. Chodzi o to, żeby iść tam, gdzie niewygodnie. Im bardziej ci się nie chce, tym bardziej wpadaj na zajęcia albo rób coś innego, zatańcz, przywitaj tak dzień - radzi Justyna Durmaj, terapeutka tańca.
Gość Grażyny Dobroń wyjaśnia, że gdy spontanicznie poddajemy się tańcu, wtedy otwiera się serce i dochodzą do głosu najważniejsze nasze potrzeby. - Poczucie wspólnoty plemiennej bardzo dużo daje, ta możliwość dzielenia się jest przeolbrzymią, mocną siłą dla kobiet i dla mężczyzn - mówi Justyna Durmaj.
Więcej rozmów Grażyny Dobroń na temat rozwoju osobistego, zdrowia i psychologii znajdziesz na podstronach "Instrukcji obsługi człowieka" i "Dobronocki" >>>
Dlaczego warto wytupać wewnętrzny rytm i skąd w nas tęsknota do tańców rytualnych? Posłuchaj całej rozmowy!
"Instrukcja obsługi człowieka" w Trójce od poniedziałku do czwartku o godz. 11.15. Zapraszamy.