Jogurty dla dzieci? "Uwaga, to słodycz pod przykrywką"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jogurty dla dzieci? "Uwaga, to słodycz pod przykrywką"
Foto: Glow Images/East News

– Margaryna tak, a jogurt nie. Przynajmniej nie ten kolorowy, słodzony – przestrzegał w "Instrukcji obsługi człowieka” dietetyk Jakub Sobiecki.

Posłuchaj

Jak karmić małe dzieci?
+
Dodaj do playlisty
+

W świecie rozwija się tzw. epidemiologia żywienia, czyli nauka, która pod lupę bierze konkretne produkty. – Jedno jest pewne, dorośli powinni zdecydowanie przejść w kierunku roślin – mówi Grażyna Dobroń. A jak jest w przypadku dzieci?  

Widać, że i tu kształtuje się "trend roślinny”. – Dzieci wegetariańskie i wegańskie rozwijają się prawidłowo zarówno fizycznie, jak i psychicznie – tłumaczy dr Jakub Sobiecki. I dodaje, że Amerykańska Akademia Pediatrii radzi, żeby od 2. roku życia stosować produkty mleczne o jak najniższej zawartości tłuszczu i zamienić masło na margarynę.
Więcej rozmów Grażyny Dobroń na temat rozwoju osobistego, zdrowia i psychologii znajdziesz na podstronach "Instrukcji obsługi człowieka" i "Dobronocki" >>

- Margaryny tzw. miękkie nie mają szkodliwych tłuszczów typu trans. Można stosować też awokada, orzechy, pestki, czy masło orzechowe - ale nie to amerykańskie, tylko samą pastę orzechową – dodaje Jakub Sobiecki.

I jeszcze jedno ostrzeżenie: jogurty. Te owocowe, czyli sztucznie dosładzane, zdecydowanie nie są dobre dla dzieci. – Dobrym  pomysłem w zastępstwie jest podanie jogurtu naturalnego, odtłuszczonego, na przykład ze zmiksowanymi owocami. Można dodawać też dżem niskosłodzony, co i tak będzie lepsze, niż te słodycze sprzedawane pod przykrywką produktów mlecznych – dodaje ekspert.

Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 11.15. Zapraszamy.

(ei)

Polecane