Reklama

reklama

Kulturysta 2012: na początku były murale

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kulturysta 2012: na początku były murale
Daniel Rycharski w studiu Trójki odebrał dyplom Kulturysty Roku 2012Foto: Michał Nogaś/Trójka

- Ostatnia rzecz, jakiej teraz potrzebuję, to spokój. Jestem w nastroju do działania. Liczę, że konsekwencje projektów w Kurówku będą nie tylko dla społeczności lokalnej, że zainteresuję tematem wiejskim więcej ludzi - mówi Daniel Rycharski, Kulturysta Roku 2012.

Posłuchaj

Daniel Rycharski, Kulturysta Roku 2012: na początku były murale
+
Dodaj do playlisty
+

- Od kilku lat realizuję projekt, którego początkiem był wiejski street-art - mówił w "Radiowym Domu Kultury" po ogłoszeniu nominacji. Ma 26 lat. Jest najmłodszym, jak dotąd, Kulturystą Roku. W poprzednich edycjach wyróżnieni zostali w roku 2010 Cecylia Malik, a w 2011 – Honza Zamojski.

Daniela Rycharskiego Instruktorzy RDK: Agnieszka Obszańska, Agnieszka Szydłowska i Michał Nogaś nagrodzili "za akcje wiejskie, będące dowodem na to, że sztuka współczesna to nie tylko wielkomiejski luksus, za bezpretensjonalność, za działania z mieszkańcami i dla mieszkańców i za mobilną kapliczkę, będącą galerią sztuki współczesnej".

Mieszka i pracuje w Krakowie oraz w położonej w powiecie sierpeckim (województwo mazowieckie) wsi Kurówko. Zajmuje się działaniami artystycznymi w przestrzeni wsi. - W tej chwili zbieramy maszyny rolnicze, które są już nieużywane, stare, zardzewiałe. Będziemy robić ogród zimowy, mieszkańcy będą budować z nich formy przypominające zwierzęta, rośliny, a wszystko zostanie malowane bardzo intensywnymi kolorami - opowiada o nowym projekcie.

Kulturysta to także cykl prezentujący oryginalnych i frapujących! Zapraszamy do ich poznania!

Zaczęło się od murali na gospodarstwie dziadków, potem w akcje plastyczne udało się wciągnąć mieszkańców Kurówka. Tak powstały inne projekty jak "Strachy na dziki i ptaki", czy "Kapliczka". - Mieszkańcy wiedzieli od dawna, że interesuję się sztuką. Jak namalowałem pierwsze zwierzęta u dziadka, sąsiad zaproponował że ma u siebie miejsce idealne - opowiada gość RDK. Spontanicznie dołączały kolejne gospodarstwa.

- Kurówko jest w tej niekorzystnej sytuacji, że jest pomiędzy dwoma miastami: Sierpcem i Płockiem i całe życie kulturalne koncentruje się w tych dwóch miastach, a pomiędzy naprawdę nie ma nic - podkreśla Daniel Rycharski. I zwraca uwagę, że dostęp do zdarzeń artystycznych w mniejszych miejscowościach jest poważnym problemem. - W Polsce jest 56 tys. wsi, a w większość nie ma żadnej oferty kulturalnej. Ludzie szczególnie młodzi wstydzą się wsi, wyjeżdżają do dużych miast i nie chcą wracać. To, co się dzieje teraz w Kurówku, to nowe święta dla mieszkańców - mówi Daniel Rycharski.

Dlaczego artyści niechętnie kierują swoje zainteresowanie w stronę wsi oraz jakie plany artystyczne ma Kulturysta 2012? Posłuchaj całej rozmowy!

"Radiowy Dom Kultury" na antenie Trójki w każdą sobotę od 13.00 do 15.00.

Polecane