"Szczęście Niny Novak" - reportaż.
Nina Novak – zapomniana wielka polska primabalerina
2013-01-16, 19:01 | aktualizacja 2013-01-16, 19:01
Zrobiła oszałamiającą międzynarodową karierę, ale w kraju pamiętają o niej tylko znawcy baletu. Prowadzi słynną szkołę tańca w Caracas, jest także honorową obywatelką pięciu miast w USA.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
W polskim internecie jeszcze 2 miesiące temu była o niej tylko jedna notatka i to z ogromnym błędem. Encyklopedia PWN podawała, że nie żyje od 2 lat. Tymczasem ona żyje i ma się świetnie. Za to po hiszpańsku i angielsku informacji i wywiadów w Internecie jest z nią bez liku.
Nina Novak opuściła Polskę w 1948 roku i zamieszkała w Nowym Jorku. Gdy tylko nauczyciele zobaczyli ją na lekcji tańca, od razu dostała kontrakt w balecie. Została gwiazdą w USA i Wenezueli. – Moja natura i moja pasja nigdy nie pozwoliły mi żyć życiem zupełnie normalnym – wspomina.
Reportaż radiowy - słuchaj kiedy chcesz >>
Po zakończeniu kariery otworzyła słynną szkołę tańca w Caracas, gdzie mieszka od wielu lat. Jest także honorową obywatelką pięciu miast w USA i ukochaną Ciocią dla swojej polskiej rodziny. To właśnie rodzina nie może pogodzić się z tym, że w Polsce nikt nie wie o Ninie Novak, ponieważ wyjechała z Polski niedługo po wojnie i wracała na występy tylko dwa razy.
Ona sama nie ma żalu do kraju swojego urodzenia. – Jestem zadowolona z mojego życia artystycznego i moich osiągnięć – podkreśla.