Tragedia w Sanoku. "Mamy kłopot z antyterrorystami"

Ich działania skrytykował w radiowej Trójce publicysta Piotr Gabryel. Jego zdaniem jest z nimi "jakiś" kłopot.

Tragedia w Sanoku. "Mamy kłopot z antyterrorystami"

Antyterroryści interweniujący na miejscu tragedii w przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Komentatorzy: Michał Krzymowski "Newsweek", Piotr Gabryel
+
Dodaj do playlisty
+

W nocy z czwartku w jednym z mieszkań w Sanoku antyterroryści  znaleźli ciała 32-letniego mężczyzny i 17-letniej dziewczyny. Weszli po kilku godzinach siłą, bo nie było z nimi kontaktu. Wcześniej 32-letni Andrzej B. zabarykadował się w mieszkaniu i ostrzelał funkcjonariuszy.

Natomiast w poniedziałek do tragedii doszło na warszawskiej Pradze. W mieszkaniu zabarykadował się, a następnie popełnił samobójstwo policjant. Wcześniej ranił nożem swoją żonę.

W związku z tymi tragediami posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa skrytykowała premiera, że nie interweniował.

Piotr Gabryel przyznał, że zrobiła się z tego czarna seria.  - Po raz kolejny przekonujemy się, że z naszymi jednostkami specjalnymi jest kłopot - powiedział. Jego zdaniem zwłoka w Sanoku nie pomogła w jak najlepszym dla ofiar załatwieniu sprawy.

Natomiast Michał Krzymowski z "Newsweeka" nie chciał oceniać, czy policja w Sanoku działała dobrze. Pewien jest natomiast, że nie była to sprawą w którą powinien się angażować premier Donald Tusk. - Znajmy miarę. Trudno żeby on stał na czele ekipy antyterrorystów, która miała wkraczać do mieszkania bandyty - powiedział.   

Rozmawiał Krystian Hanke

tj