Upośledzeni mają prawo zdobyć wymarzony zawód
Upośledzeni mają prawo zdobyć wymarzony zawód
Coraz więcej uczniów z upośledzeniem umysłowym trafia do techników ogólnodostępnych. W takich szkołach uczy się około 1400 osób z dysfunkcjami. Jednak szkoły specjalne cały czas nie narzekają na brak chętnych.
Stwardnienie rozsiane może, choć nie musi, oznaczać konieczność poruszania się na wózku inwalidzkim
Foto: Glow Images/East News
Dodaj do playlisty
- Naszych uczniów kształcimy w zawodzie stolarz, tapicer, introligator, ogrodnik, cukiernik, fryzjer i pracownik pomocniczy obsługi hotelowej - wymienia Wioletta Kacprzak, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych nr 105 w Warszawie i dodaje, że kierunki kształcenia zawsze dopasowywane są do potrzeb uczniów oraz rynku.
- Ministerstwo Edukacji ściśle współpracuje z ministrem Pracy i Polityki Społecznej, któremu podlegają Urzędy Pracy - podkreśla wiceminister Edukacji Narodowej Tadeusz Sławecki. - Wysyłamy również do szkół oraz pracodawców sygnał, że osób niepełnosprawnych nie należy się bać - dodaje wiceminister.
Od września 2012 roku weszła w życie reforma kształcenia zawodowego. Jak przyznaje Tadeusz Sławecki, jeżeli chodzi o kształcenie osób niepełnosprawnych nie ma wielu zmian.
- Uczniowie niepełnosprawni mogą uczyć się w każdym typie i rodzaju szkoły, decyzja należy do rodziców lub pełnoletniego ucznia - wyjaśnia wiceminister.
Niezależnie od rodzaju szkoły, kształcenie ucznia odbywa się w oparciu o indywidualny program edukacyjno-terapeutyczny.
Szczegółowe informacje na temat szkolenia zawodowego uczniów z niepełnosprawnością i przysługujących im praw można znaleźć na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej www.men.gov.pl.
Zapraszamy do wysłuchania relacji Elżbiety Korczyńskiej.
Audycji "Na wyciągnięcie ręki ..." można słuchać w każdy poniedziałek o godz. 18.35. Zapraszamy.
