Powiedz "dość" zamiast "jeszcze i jeszcze"!
- W drugi dzień świąt najczęściej idę z rewizytą, więc może powinnam się w końcu nauczyć, żeby do połowy ograniczyć to, co szykuję do jedzenia - mówi bohaterka reportażu Doroty Bonieckiej-Górny.
Foto: Glow Images/East News
- Na Boże Narodzenie zawsze jeździliśmy do dziadków na wieś - wspomina. - Dziadek wyrabiał najlepsze wędliny, a babcia była cukiernikiem. Święta u nich były pachnące i rodzinne - opowiada z nostalgią.
Wiele ludzi wspomina święta sprzed lat podobnie - jako wyjątkowo huczne, biesiadne i rodzinne. Przygotowywało się mnóstwo smakołyków, ale też wszystko było przemyślane w najdrobniejszym szczególe. - Jeśli cokolwiek zostawało, to dziadkowie pakowali smakołyki do toreb i rodzina odjeżdżała z prowiantem - zaznacza bohaterka reportażu Doroty Bonieckiej-Górny.
Wtedy najważniejsze było spotkanie z rodziną, rozmowa i atmosfera. Teraz tradycja jest przez wielu ludzi źle pojmowana. Wciąż aktualne jest powiedzenie "zastaw się, a postaw się”. A tu przecież chodzi o symbol - tradycję i zaufanie.