Nowy rozkład jazdy, stara zmora pasażerów
2012-12-02, 20:12 | aktualizacja 2012-12-08, 15:12
Beata Czemerajda, p.o. rzecznika prasowego PKP Intercity, zapewniała w radiowej Trójce, że spółka jest przygotowana na wprowadzenie nowego rozkładu jazdy.
Posłuchaj
Poinformowała, że od 12 listopada pasażerowie mogą się z nim zapoznawać. Przypomniała, że wejdzie on w życie w nocy z 8 na 9 grudnia i można już kupować bilety w 30-dniowej przedsprzedaży. Podkreśliła, że im wcześniej kupi się bilet, tym mniej się za niego zapłaci.
Beata Czemerajda zapewniła, że w nowym rozkładzie jazdy pojawi się część z 68 unowocześnionych wagonów, które poddawane są obecnie remontowi w zakładach naprawczych. Pojawią się też pierwsze wagony z zakupionych w październiku 25 jednostek. Dojdzie ponadto do poprawienia jakości kolejnych 150 wagonów w ciągu najbliższych 2 lat.
Adrian Furgalski, dyrektor w Zespole Doradców Gospodarczych TOR, poinformował, że Intercity posiada ponad 25-procentową rezerwę wagonów i lokomotyw. Gorsza sytuacja może mieć miejsce w Przewozach Regionalnych, dlatego, że "brakuje tam środków na wszystko”. Zaznaczył, że ich tabor jest bardzo zawodny, dochodzi też do częstego psucia się mechanizmów otwierania i zamykania drzwi. - W spółce brak zainteresowania ze strony właścicieli - ocenił.
Adrian Furgalski podkreślił, że w krajach zachodniej Europy rozkład jazdy ulega "kosmetycznym” zmianom, w przeciwieństwie do tego, do czego przyzwyczaili się polscy pasażerowie. Jest to związane z modernizacją tras, do czego spółki kolejowe muszą się dostosować, a także z brakami finansowymi. Zwracał też uwagę, że w wielu województwach dojdzie do kolejnego zmniejszenia się liczby połączeń.
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy.