Batalia o unijny budżet. Rząd zapomina o rolnictwie?

Zbigniew Kuźmiuk (PiS) i Andrzej Sztorc (PSL) w "Pulsie Trójki"

Dodaj do playlisty

Nowa propozycja budżetu UE zakłada aż 25 mld euro cięć we Wspólnej Polityce Rolnej. Polsce grozi utrata kilka miliardów euro. Opozycja już postawiła rządowi pytanie: czy Polska rezygnuje ze swoich aspiracji dotyczącej Wspólnej Polityki Rolnej?

Zbigniew Kuźmiuk, który w środę uczestniczył w Trójkącie Weimarskim w Paryżu (Francja, Niemcy, Polska) zaznaczył, że w żadnym wypadku Polska nie godzi się na takie rozwiązanie. Zdaniem posła PiS, wystarczy przypomnieć co spowodowały środki w minionych latach. W tym roku eksport z sektora rolno-przetwórczego przekroczy 16 miliardów euro,  to jest około 65 miliardów złotych. - To jest niewyobrażalna kwota i nie ma mowy, że Polska zgodzi się dobrowolnie na obcięcie - dodał gość Trójki.

Z kolei Andrzej Sztorc (PSL) podłoże takich pytań upatruje w słowach premiera Donalda Tuska, który podczas debaty unijnej w Sejmie, użył stwierdzenia, że "Polska będzie ubiegała się o 400 miliardów złotych". - A ponieważ do tej pory Platforma mówiła o 300 miliardach na fundusz spójności no to wygląda na to, ze wspólna polityka rolna ma się zamknąć kwotą 100 miliardów złotych - kontynuował myśl gość Trójki. Natomiast w propozycji Komisji Europejskiej - przypomniał poseł PSL - środki na Wspólną Politykę Rolną dla Polski wynosiły 35 miliardów euro. - Gdzieś zginęło 10 miliardów - powiedział Sztorc.

Poza tym, jak mówił Andrzej Sztorc, minister przewiduje także wyrównanie dopłat bezpośrednich, tzw. średniej unijnej. - Jeśli to jest prawda to do tych 35 miliardów powinno być dołożone jeszcze 7, czyli razem na Wspólną Politykę Rolną powinny być 42 miliardy euro, a więc przynajmniej 170 miliardów złotych - zakończył poseł PSL.

Posłuchaj całej rozmowy.

mr