Za Chrobrego za jedzenie dawano... w zęby
2012-11-10, 10:11 | aktualizacja 2013-10-24, 14:10
Nie było lekko. Kiedyś kacze mięso traktowano jako trujące, ser był tak twardy, że, zamiast gryźć, ssano go w drobnych kawałeczkach. Post trwał pół roku, a za jego nieprzestrzeganie Bolesław Chrobry kazał swoim wojom wybijać zęby.
Posłuchaj
- Badania archeologiczne wskazują, że już 5 tysięcy lat temu znaczny był udział ryb w menu ówczesnych społeczeństw. Ludy osiadłe nad brzegami rzek zbierały także rozmaite gatunki skorupiaków, a zwłaszcza tak zwane skójki rzeczne. Czy pan wie co to są skójki rzeczne? - pyta Michał Nogaś Wojciecha Manna.
- Dzisiaj na śniadanie miałem - zdradza Mann.
- Gratuluję, bo to muszla jajowata jest - mówi Nogaś.
Polecana w "Trójkowym Znaku Jakości" książka "Historia polskiego smaku. Kuchnia, stół, obyczaje" to opowieść o tym, jak zmieniały się nasze smaki i przyzwyczajenia w kolejnych wiekach.
Kilka dawnych zwyczajów: przestrzegano aż pół roku dni postnych (za niesubordynację Bolesław Chrobry kazał wybijać zęby ), kacze mięso traktowano jako trujące, a dawny ser był tak twardy, że zamiast go gryźć, ssano go w drobnych kawałeczkach.
Maja i Jan Łozińscy, autorzy "Historii polskiego smaku. Kuchnia, stół, obyczaje" wydali wcześniej kilka książek o dwudziestoleciu międzywojennym. Tu też piszą o upodobaniach naszych dziadków (łososia kupowali tylko w sklepach kolonialnych ...).
"Trójkowy Znak Jakości" na naszej antenie w każdy piątek ok. godziny 7.45. Zapraszamy do słuchania!
usc