Moby i jego twórczość, może warto odkurzyć jego płyty?
2012-10-26, 08:10 | aktualizacja 2012-10-26, 08:10
Co jakiś czas w trakcie naszych piątkowych spotkań sięgam po albumy artystów, którzy swój największy sukces odnieśli na przełomie wieków. Po audycjach dedykowanych zespołowi Moloko, The Chemical Brothers, Fatboy Slimowi, Groove Armadzie czy np. Faithless, dziś potowarzyszy nam muzyka Moby'ego.
Twórczość tego amerykańskiego muzyka, którego nawisko brzmi Richard Melville Hall, jest wyjątkowo obszerna. Płyty z jego nagraniami oscylują z jednej strony wokół punk rocka, a z drugiej wokół szeroko pojętej muzyki elektronicznej. Ten stylistyczny rozrzut niektórzy odczytują jako ciągłe poszukiwanie i trudno się z tym nie zgodzić, skoro próby dotarcia na szczyt popularności powiodły się dopiero po kilkunastu latach działalność.
Album "Play", bo to właśnie on spowodował sukces, przyniósł Moby'emu olbrzymi rozgłos, ale przypomnijmy, że była to dopiero piąta solowa płyta w jego twórczości. Zarówno te poprzednie jak i następne pojawią się w trakcie naszego spotkania.
Serdecznie zapraszam na audycję "W tonacji Trójki" dziś tuż po 15,
marganmargański