Polska na skraju recesji, a RPP nie robi nic
2012-10-04, 10:10 | aktualizacja 2012-10-05, 15:10
Zaskoczenie i lekka konsternacja - tak ekonomiści komentują środową decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która postanowiła nie zmieniać stóp procentowych.
Posłuchaj
W środę Rada Polityki Pieniężnej, która decyduje o tym ile trzeba zapłacić za kredyt, podjęła decyzję o utrzymaniu stop procentowych na niezmienionym poziomie. To oznacza, że koszt pozyskania pieniądza na rynku jest wysoki. Ma to bezpośredni wpływ na osoby i firmy, które chcą pożyczyć, bądź spłacają kredyt.
- Decyzja RPP jest zaskoczeniem i budzi lekką konsternację – komentuje Adam Czerniak, ekonomista Kredyt Banku. – Nieco zafrasowany prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka na konferencji tłumaczył, że rada zanim podejmie decyzję musi się upewnić, że spowolnienie gospodarcze w Polsce jest trwałe i obniży inflację do poziomu celu inflacyjnego – przypomina specjalista.
Rynek już od pewnego czasu dostawał jasne sygnały, że RPP idzie w kierunku łagodzenia polityki monetarnej i nie będzie to tylko jednorazowa decyzja tylko cały cykl zmierzający właśnie w tym kierunku. – W relacji rynek RPP widać ewidentny problem z komunikacją. Członkowie rady nadal eksperymentują ze sposobem informowania inwestorów o swoich poczynaniach. Obecna rada zaskakuje ekonomistów dwukrotnie częściej niż poprzednie – wyjaśnia Adam Czerniak.
Środowa decyzja negatywnie wpłynie na wzrost gospodarczy. – Polska na skraju recesji. Rynek zareagował od razu umocnieniem złotego, które osłabi eksport. Przedsiębiorcy zaś więcej zapłacą za kredyty – tłumaczy ekonomista.