”Od ministra oczekuję czegoś więcej niż empatia”

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
”Od ministra oczekuję czegoś więcej niż empatia”
Na zdjęciu archiwalnym z 17.09.2012. Ekshumacja z grobu Anny Walentynowicz na Cmentarzu Komunalnym Srebrzysko w GdańskuFoto: arch. PAP/Adam Warżawa

Z ust marszałek Ewy Kopacz słychać słowa takie jak empatia, masa pracy, pomoc rodzinom. Nie tylko tego oczekiwałabym od państwa - mówiła Zofia Wojtkowska.

Posłuchaj

"Komentatorzy" 27 września
+
Dodaj do playlisty
+

Zofia Wojtkowska z ”Wprost” oceniała w Trójce, że premier ponosi odpowiedzialność za zaniedbania po katastrofie smoleńskiej. Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości, który będzie przedstawiał informację na ten temat w Sejmie, może jej zdaniem opowiedzieć głównie o procedurach. Spodziewałaby się raczej, że o sprawie pochówków opowiedzą premier lub Prokurator Generalny.

Według Wiktora Świetlika z ”Uważam Rze” i ”Super Expressu” Jarosław Gowin ”nagle dowiedział się”, że musi coś powiedzieć. Przewiduje, że wkrótce zacznie się ”spektakl” ukrywania tej sytuacji, na przykład dyskusja o dymisji ministra Gowina.

Według Zofii Wojtkowskiej należy znaleźć osoby, które pomyliły ciała lub nie dopilnowały, by tego nie zrobiono. Polityczne konsekwencje według niej może ponieść premier, bo delegował swoich urzędników.  Zaznaczyła, że minister odpowiedzialny za sytuację  powinien skierować do działań psychologów, patologów, tłumaczy etc., a sam wszystko skutecznie nadzorować. – Nie jest od tego, żeby zakładać fartuch. Ma zmobilizować odpowiednie służby, żeby to zrobiły – powiedziała publicystka.

Rozmawiała Maja Borkowska.

agkm

Polecane