Czy premier czytał notatkę od ABW?
2012-09-05, 10:09 | aktualizacja 2012-09-05, 12:09
Andrzej Stankiewicz ("Wprost"): Premier mówi, że na przełomie wiosny i lata jego informacje o Amber Gold nie wykraczały poza to, o czym pisała prasa. W notatce ABW są jednak informacje, że w skarbcach BGŻ nie ma złota Amber Gold i że pieniądze klientów tej firmy są transferowane do linii OLT.
Posłuchaj
Zdaniem Pawła Wrońskiego ("Gazeta Wyborcza") ważniejsze od pytania czy ABW informowało premiera o tym co dzieje się z jego synem jest pytanie, czy premier podzielił się tą wiedzą ze swoim synem. To byłoby poważniejszym problemem, bo chodziłoby o ujawnienie dokumentu tajnego. Sprawa jest zawikłana i będzie się toczyła bardzo długo - ocenia Wroński.
Komentator "Gazety Wyborczej" zwraca uwagę, że służby w notatce informują, że podjęły już działania i sytuacja nie wymaga nadzwyczajnych działań premiera. Jednak może się pojawić pytanie o te działania, tym bardziej, że już w 2009 roku Komisja Nadzoru Finansowego podejmowała jakieś działania - zauważa Paweł Wroński.
- Sprawa wygląda nie najlepiej, dlatego, że pod koniec maja premier ma informacje od ABW, w czerwcu rozmawia z synem nt. jego pracy, a jednocześnie służby w okresie przed Euro nie działały zbyt widowiskowo - przypomina Andrzej Stankiewicz, wskazując na pewne wątpliwości co do bierności szefa rządu. Obaj komentatorzy są zgodni, że komisja śledcza nie powstanie.
Więcej o aferze Amber Gold >>>
Goście Krystiana Hanke rozmawiali także o projekcie budżetu zatwierdzonym przez rząd i o tym, czy Telewizja Polska powinna pobierać dodatkowe opłaty za transmisje meczu polskiej reprezentacji.
"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35.
gs