Polacy lubią akwizytorów!
Agnieszka Majchrzak (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów): zaakceptowaliśmy akwizycję podobnie, jak zakupy internetowe, ponieważ tak jest szybciej i wygodniej. Pytanie tylko, czy uczciwiej…
zdjęcie ilustracyjne
Foto: Glow Images/East News
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zbadał działalność akwizytorów. Blisko 80 różnych praktyk stosowanych wobec klientów jest niezgodnych z prawem. Jednocześnie na zakupy u akwizytorów przeznaczamy rocznie ponad 1,5 mld złotych.
Aż 33 firmy z 34 zbadanych wzbudziły zastrzeżenia urzędu. – W zeszłym roku na akwizytorów i sprzedaż przez internet skarżyliśmy się ponad 33 tysiące razy – mówi Agnieszka Majchrzak (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów).
Najczęściej konsumentom utrudnia się odstąpienie od umowy. Nie wszyscy wiedzą, że w przypadku zakupu od akwizytorów mamy na to aż 10 dni. – Pamiętajmy, żeby zawsze reagować od razu po zakupie. Szczególnie wielu seniorów wstydzi się przyznać do tego, że dało się naciągnąć, kupiło coś drogiego i zaczynają szukać pomocy, kiedy te 10 dni już mija – ostrzega rozmówczyni Kuby Strzyczkowskiego.
Zwrot towaru może się odbyć w dowolnej formie. Możemy przyjechać do firmy bądź wysłać paczkę. – Oczywiście poleconą ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, żeby był dowód nadania – radzi gość Trójki. Agnieszka Majchrzak poleca w przypadku problemów kontaktować się bezpośrednio z miejskimi rzecznikami konsumentów, których jest prawie 400 w całym kraju.
Mirosław Luboń, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej, zaznacza, że sprzedawców bezpośrednich w Polsce jest ponad 800 tysięcy. – Prawo wielkich liczb mówi, że jakaś część z nich może być nieuczciwa. Jednak ogólnie rzecz biorąc sprzedaż bezpośrednia, i tak pokazują nasze badania, cieszy się coraz większą popularnością – zaznacza rozmówca Kuby Strzyczkowskiego.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Za, a nawet przeciw" 4.09.2012.