"Ta prezydentura jest dosyć nijaka"
- Mam wrażenie działania ad hoc, zupełnego bałaganu, często niekonsekwencji w decyzjach i poglądach. Prezydent Komorowski realizuje wiernie politykę Platformy i nawet jeśli ma inne pomysły, to się z nimi nie przebija - ocenił Bogumił Łoziński ("Gość Niedzielny").
Bogumił Łoziński
Foto: PR/Wojciech Adam Jurzyk
Minęły dwa lata od zaprzysiężenia Bronisława Komorowskiego na prezydenta. Janusz Wojciechowski (eurodeputowany PiS) w "Salonie politycznym Trójki" mówił: - Myślę, że ocenę prezydentury prezydenta Komorowskiego wyraża tytuł powieści Jerzego Kosińskiego "Wystarczy być”.
Michał Krzymowski ("Newsweek") stwierdził, że Bronisław Komorowski byłby doskonałym prezydentem, gdyby w Polsce był taki ustrój jak w Niemczech, gdzie prezydent ma bardzo ograniczone kompetencje i nie jest wybierany w wyborach powszechnych. - W ciągu tych dwóch lat nie przypominam sobie żadnej inicjatywy ani wypowiedzi prezydenta, która by nadała ton debacie publicznej na dzień, czy dwa. To osoba pozbawiona charyzmy i człowiek, który nie jest w stanie pełnić funkcji społecznego lidera - mówił publicysta i wskazał, że jedynym ważnym elementem tej prezydentury mogą być relacje z Ukrainą, gdzie prezydent jest samodzielny i ofensywny.
Bogumił Łoziński komentował 70 proc. poparcie w sondażach zaufania do polityków, jakie odnotowuje prezydent Komorowski. - Po konflikcie wokół krzyża, gdzie odegrał dość zasadniczą, negatywną rolę i wywołując go, i później mając narzędzia, żeby go zażegnać, czy specjalnie czy z powodu nieudolności nie zażegnywał, tylko eskalował, mam wrażenie, że się strasznie sparzył. Od tamtej pory jednym z istotnych celów prezydentury jest przypodobać się społeczeństwu i nie wchodzić w konflikty - wyjaśnił gość Mai Borkowskiej.
Publicysta zwrócił uwagę, że te 70 proc. to jest dokładnie ta część bez twardego elektoratu PiS-u, co pokazuje, że prezydent jest do zaakceptowania dla wszystkich oprócz części, której wtedy mocno się naraził. - Bronisław Komorowski nie tyle unika konfliktu, ile w ogóle unika sytuacji, gdzie musiałby wygłosić jakąś jednoznaczną deklarację - podkreślił Michał Krzymowski.
Goście Mai Borkowskiej komentowali także prezydencką propozycję dla rządu budowy polskiej tarczy antyrakietowej. Więcej dowiesz się słuchając całej audycji "Komentatorzy – 6 sierpnia 2012".
"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35. Zapraszamy.
(ed)