Artur Andrus - Królowa nadbałtyckich raf
2012-07-30, 05:07 | aktualizacja 2012-07-30, 05:07
Poniedziałek rozpoczynamy kolejną, tym razem typowo wakacyjną, piosenką dziennikarza Trójki Artura Andrusa.
Artur Andrus tak opowiada o kulisach powstania piosenki i klipu: Od lat marzy mi się, żeby do moich piosenek ludzie tańczyli. Żeby ich porwać, żeby po latach, z moją piosenką kojarzyły im się chwile upojne i szalone. Wiem, że najłatwiej ruszyć ludzi do tańca jakimś wakacyjnym przebojem. Piszę. Może jeszcze to nie jest na miarę „Szłaś przez skwer, z tyłu pies >Głos Wybrzeża< w pysku niósł…”, pewnie nigdy nie doścignę "Córki rybaka” czy "Chałupy Welcome to”, ale próbuję.
Oto kolejne podejście. Na płycie "Myśliwiecka” nagrałem piosenkę "Królowa nadbałtyckich raf”. Fantastyczni młodzi ludzie z "Mania Studio” dokręcili do niej teledysk. Nie wiem, gdzie znaleźli takich aktorów, ale kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten klip, ogarnęło mnie wzruszenie. W jednej chwili wróciłem wspomnieniem do dyskotek organizowanych pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku w kawiarni "Gwarek” w Solinie. Nie chodziłem, byłem za mały, ale z zazdrością, przez kraty na tarasie kawiarni patrzyłem na bawiących się turystów i tubylców. I tak oto dziś, razem z moimi kolegami muzykami, którzy na potrzeby tego wakacyjnego (miejmy nadzieję) przeboju zawiązali się w grupę muzyczną "Demony Sanatorium”, z przyjemnością prezentujemy Państwu piosenkę "Królowa nadbałtyckich raf”.
Równocześnie zapraszamy na parkiet, a w imieniu własnym i kierownictwa ośrodka wypoczynkowego "Promień” życzymy miłego pobytu i wielu wspomnień po zakończeniu turnusu.