Amerykanie autentycznie kochają swój kraj

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Amerykanie autentycznie kochają swój kraj
Flaga Stanów ZjednoczonychFoto: Wikimedia Commons/CC/FrankBrueck

- Ameryka to kraj, to ludzie, to naród, który nie stoi i nie płacze, ale szuka wyjścia z sytuacji, sposobu uniknięcia zagrożeń - w dniu narodowego święta o Stanach Zjednoczonych mówi amerykanista Zbigniew Lewicki.

Posłuchaj

"Trzy strony świata" - 4 lipca 2012
+
Dodaj do playlisty
+

Dzień Niepodległości jest jednym z najważniejszych i najpopularniejszych świąt państwowych w Stanach Zjednoczonych. Zostało ono ustanowione na pamiątkę ogłoszenia Deklaracji Niepodległości 4 lipca 1776 roku w Filadelfii.

- W całych Stanach Zjednoczonych 4 lipca rozbrzmiewają fajerwerki, a ulicami miast defilują parady. Amerykanie już tydzień wcześniej wywieszają flagi, a w Dniu Niepodległości ubierają się w narodowe barwy - donosi z Waszyngtonu Marek Wałkuski.

Jednak, jak podkreśla amerykanista Zbigniew Lewicki (UKSW) w Ameryce fajerwerki i indyk nie są jedynym objawem patriotyzmu. Amerykanie są narodem szczęśliwym, optymistycznym i kochającym swój kraj i to widać. - Nikt prawie nie jest tak patriotyczny jak Amerykanie, wewnętrznie, z pełnym przekonaniem.  Państwo zbudowane było na pojęciu - i nadal ta wiara jest obecna - że każdy ma szansę, może zrealizować swoje marzenia. Każdy tam ma szansę próbować, aż za którymś razem mu się udaje - podkreśla gość Trójki.

Widać to także na poziomie państwowym. - Ameryka była w wielkim zagrożeniu jako kraj uzależniony od ropy naftowej. W tej chwili już się jej prawie w ogóle nie importuje, a dzięki łupkom gaz jest bardzo tani. Potrafią więc wyjść z tego typu zagrożeń - dodał w rozmowie z Ernestem Zozuniem.

Jak amerykanista ocenia prezydenturę Baracka Obamy i kondycję Ameryki w czasach kryzysu dowiesz się słuchając całej audycji "Trzy strony świata - 4 lipca 2012".

Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45. Zapraszamy!

Polecane