Wyjątkowo niewygodne śledztwo
2012-07-03, 10:07 | aktualizacja 2012-07-03, 11:07
- Wniosek prokuratury jest w jakiś sposób logiczny. Oczywiście ze względu różne zapatrywanie na katastrofę smoleńską będzie albo uznany za normalny, albo bardzo ostro krytykowany, chociażby pod hasłem: "zginęło tylu ludzi, a winnych nie ma" - mówił w Trójce Paweł Wroński ("Gazeta Wyborcza").
Posłuchaj
Prokuratura okręgowa Warszawa-Praga umorzyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w przygotowaniu lotów do Katynia 7 i 10 kwietnia 2012 roku przez cywilnych funkcjonariuszy. Lot do Smoleńska nie powinien się odbyć, ale żadna z osób cywilnych nie miała kompetencji do tego, aby ocenić stan techniczny lotniska w Smoleńsku - nie miała ani takich uprawnień, ani takich obowiązków - to ustalenia prowadzących śledztwo.
Łukasz Warzecha ("Fakt") zwrócił uwagę, że w uzasadnieniu pada stwierdzenie w odniesieniu do ministra Arabskiego, ale i innych ewentualnych oskarżonych, że aby wypełnione były znamiona przestępstwa artykułu 251 o nadużyciu władzy, to musi być jeszcze zamiar działania na szkodę interesu publicznego. - Tego zamiaru zdaniem prokuratury nie było. Jeżeli się nie dopełnia podstawowych obowiązków związanych z organizacją tak ważnych wizyt, to działa się na szkodę interesu publicznego czy nie? Czy ma się tego świadomość? To kruczek prawny, który prokuratura wykorzystała do tego, żeby nie prowadzić dalej wyjątkowo niewygodnego dla siebie i dla obecnej władzy śledztwa - podkreślił gość Mai Borkowskiej.
Zdaniem Pawła Wrońskiego orzeczenie prokuratury w jakiś sposób odpowiada raportowi komisji Millera, która wskazała na wielkie zamieszanie prawne istniejące w Polsce dotyczące przewozu najważniejszych osób i zapewnienia im bezpieczeństwa. W ocenie publicysty to uzasadniednie pokazuje również ile są warte hasła o niezawisłości prokuratury.
- Zdolny prawnik znajdzie uzasadnienie większości swoich decyzji powołując się na rozmaite interpretacje przepisów. W takim politycznym układzie, w jakim jesteśmy, wymagałoby niezwykłej odwagi ze strony jakiegokolwiek prokuratora wystąpienie przeciwko urzędnikom, których ewentualnie mógłby dotyczyć akt oskarżenia. Rozumiem po ludzku, że tej niezwykłej odwagi prokuratorom brakuje - stwierdził Paweł Wroński.
Goście Mai Borkowskiej komentowali także trzeci dzień protestu lekarzy, więcej dowiesz się słuchając całej audycji "Komentatorzy – 3 lipca 2012".
"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35. Zapraszamy.
(ed)