Dzwoni o poranku, dzwoni i w południe

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Dzwoni o poranku, dzwoni i w południe
Foto: Glow Images/East News

Proboszcz pewnej parafii, z sobie tylko znanych powodów, postanowił zamiast tradycyjnych dzwonów, zamontować potężne i słyszalne w promieniu pięciu kilometrów, głośniki. Korzystał z nich także w nocy ...

Posłuchaj

Reporta Jana Kasi - "Dzwonnik z Lewina"
+
Dodaj do playlisty
+

- Od 2009 roku grał dzień i noc, bez zachowania ciszy nocnej. O pełnych godzinach były dzwony, a potem pieśni. Dodatkowo w dniach od 1 do 15 o godz. 1.30 w nocy leciały trzy zwrotki pieśni "Chwalcie łąki umajone" - mówi jeden z mieszkańców Lewina. Trzej, mieszkający najbliżej kościoła, parafianie postanowili temu przeciwdziałać i zgłosili sprawę miejscowej policji. 

Oczywiście nie wszystkim dzwony przeszkadzały. Część mieszkańców Lewina uważa, że na księdza naskarżył właściciel sklepu, który sam robi najwięcej hałasu. - Tu jest wódka, chlanie, bardziej nam przeszkadza ten sklep, niż dzwony kościelne - mówią. Jak podkreślają zwolennicy księdza, sprawa nie podzieliła lokalnej społeczności, bo tylko trzech mieszkańców Lewina - nazywanych dziś "judaszami" - miało problem z parafialnym nagłośnieniem.

Komisarz Karolina Sokołowska z Komendy Powiatowej w Rawie Mazowieckiej przyznała, że policja zebrała zeznanie świadków z obu stron i postanowiła ukarac księdza mandatem za zakłócanie ciszy nocnej. Kiedy ten odmówił jego przyjęcia sprawa trafiła do sądu.

Sam proboszcz parafii w Lewinie odmówił rozmowy z reportażystą Polskiego Radia. Zapraszamy do wysłuchania reportażu Jana Kasi - "Dzwonnik z Lewina" .

"Reportaży" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.

''

Polecane