"Zawsze graliśmy w gry taty"
Jarosław Cieśla w sumie jest autorem około 120 gier planszowych. Najpierw testuje je jego rodzina. – Gry to świetny pomysł na pobycie razem - mówią zgodnie bohaterowie reportażu "Gra" Anny Minkiewicz-Zaremby z PR Olsztyn.
Foto: Glow Images/East News
Pan Jarosław z wykształcenia jest pedagogiem. Pracuje w archiwum. Tam, przekładając pudła z dokumentami, tworzy kolejne gry i łamigłówki. - To mój świat. W archiwum mam możliwość jeszcze coś przemyśleć. Nikt mi nie przeszkadza i mogę się skupić. Od 1990 roku publikowałem gry planszowe, edukacyjne dla dzieci w "Świecie Młodych", później w gazetkach "Ciuchcia", "Miś". Teraz także łamigłówki dla dzieci - opowiada pan Jarosław. I przekonuje, że gry pomagają znaleźć wspólny język z dziećmi. Żonie pan Jarek też zaproponował grę (z okazji jej 40-tych urodzin)...
W co - i czasami o co - grają członkowie rodziny pana Jarka oraz dlaczego największą praktyką przy tworzeniu nowych gier jest bycie ojcem, dowiesz się słuchając całego reportażu Anny Minkiewicz-Zaremby (PR Olsztyn) .