Japonia chce wrócić do normalności

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Japonia chce wrócić do normalności
Kesennuma Foto: fot. PR/Marcin Pośpiech

- Mimo upływu czasu nadal bardzo wiele osób nie może się z tego otrząsnąć, jednak ta katastrofa obudziła w ludziach też wiele solidarności - mówi mieszkaniec Kesennumy, 70-tysięcznego miasta w północno-wschodniej Japonii. Ponad rok temu zostało ono doszczętnie zniszczone przez trzęsienie ziemi i tsunami.

Posłuchaj

"Drugie życie Kesnnumy" - reportaż
+
Dodaj do playlisty
+

Strawił je też ogromny pożar. Wiadomo, że zginęło ponad tysiąc trzydzieści osób, prawie trzystu nadal nie odnaleziono. - Teraz widać stąd ocean, przed tsunami nie było to możliwe, bo zasłaniało go wiele budynków. Teraz to wygląda jak jedno wielkie pole ryżowe, tsunami doszczętnie zniszczyło to miasto - mówi jeden z bohaterów reportażu.

Mieszkańcy Kesennumy są rybakami. Większość rodzin utrzymuje się właśnie z połowów, a cała infrastruktura podczas kataklizmu została zniszczona, bezrobocie jest więc ogromne. - Dodatkowo ludzie stracili swoje domy, mieszkają w obozach dla uchodźców bądź przenieśli się wyżej w góry - mówi mieszkanka miasta

Woda zrujnowała też kompleks przedszkoli. Jedno z nich zostało odbudowane dzięki polskiemu społeczeństwu. Zbiórkę pieniędzy dla Japonii zorganizowała Polska Akcja Humanitarna. - Pamiętam zdjęcia zniszczonego przedszkola, w którym nagromadzonych było mnóstwo śmieci i gruzu naniesionego przez tsunami, teraz w tym przedszkolu jest pięknie, jasno, kolorowo - wspomina Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej.

W akcję pomocy dla Japonii włączyła się też "Trójka". Przy współpracy z firmą Universal powstała płyta "Solidarni z Japonią" z najpiękniejszymi wykonaniami utworów Chopina. Cały dochód z jej sprzedaży został przekazany na pomoc dla Japonii.  
O sytuacji w Kesennumie opowiadał Ichi Sato ze sztabu wczesnego ostrzegania przed trzęsieniami ziemi i tsunami, Kei Mori z Polskiej Izby Gospodarczej w Japonii, Iszkaba Ineko, pracująca w przedszkolu Ashinome, mieszkanka przejściowego obozu dla ofiar kataklizmu Oma - ta - taka Kodeso oraz szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska. Ze świadkami dramatycznych wydarzeń sprzed roku - mieszkańcami Kesennumy - rozmawiał na miejscu Marcin Pośpiech.

Zapraszamy do wysłuchania reportażu "Drugie życie Kesennumy".

Polecane