W Sejmie merytorycznie już było?
2012-05-15, 15:05 | aktualizacja 2012-05-15, 16:05
Prof. Radosław Markowski (SWPS, PAN): Poziom tego, co widzieliśmy parę dni temu był żenujący. Ten parlament nie ma poczucia misji dziejowej jak - i to jest największy paradoks polskiej historii ostatniego 20-lecia - miał wybrany niedemokratycznie parlament lat 1989-91.
Posłuchaj
Czy pamiętają Państwo jakikolwiek wątek z sejmowej dyskusji dotyczącej ustawy emerytalnej mówiący o ustawie? Czy utrwaliły się w Państwa pamięci tylko zdania o Hitlerze, Smoleńsku i wyrażenia typu "bezideowy cham"? A ostatnia awantura z udziałem posła i dziennikarki? Co się dzieje w polskim Sejmie?
Zdaniem prof. Radosława Markowskiego w polskiej polityce merytoryczna dyskusja jest obecna, ale bardzo ukryta, a sytuacji tej sprzyjają dodatkowo media wybierające "bitwy słowne" zamiast merytorycznych posiedzeń komisji sejmowych. - Nasza klasa polityczna ma bardzo złe notowania w społeczeństwie, ale wśród posłów jest bardzo wielu ciężko pracujących, kompetentnych ludzi, których robota sejmowa nie polega na tym, że siedzą na sali, tylko większość tej roboty odbywa się w komisjach, czasami na spotkaniach z ekspertami - mówi gość Ernesta Zozunia.
Z kolei prof. Zbigniew Bajka (Krakowskia Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego) przekonuje, że w politycznej debacie przeważnie chodzi o różne interesy - zależnie od sytuacji i przedmiotu dyskusji, czasem jest to interes konkretnych polityków, a czasem chodzi o to, by "ograć" określone kwestie ładnie w mediach.
- To, co było, nie jest już atrakcyjne, trzeba wymyślić coś innego. Dziennikarze dostrzegają, że paradoksalnie rośnie przyzwolenie społeczne na tego rodzaju epatowanie ludzi wydarzeniami - wyjaśnia prof. Zbigniew Bajka. Ekspert zwraca uwagę, że media, zwłaszcza telewizja, kreują określony obraz świata, w efekcie mamy czasami potężne zafałszowanie i wielki miszmasz w głowach obywateli.
Czy merytoryczna dyskusja wróci kiedykolwiek do Sejmu oraz na czym polega problem relacji mediów z politykami, dowiesz się słuchając całej audycji "Za, a nawet przeciw - 15 maja 2012", w której wypowiadali się także słuchacze i eksperci: dr hab. Wojciech Cwalina (ekspert zajmujący się psychologią marketingu społecznego) i dr Mirosław Pęczak (socjolog).