Nie używaj słowa "dieta"

Wyraz "dieta" ma strasznie negatywne konotacje. To jest coś, co się łączy z wyrzeczeniami, głodem i trwa określony czas. A jeśli chcemy o siebie zadbać, to musimy zmienić nawyki żywieniowe na zawsze - mówi Ewa Kurowska, dietetyk.

Nie używaj słowa "dieta"

Warzywa i owoce

Foto: Glow Images/East News

"Dobronocka" 7.05.2012
+
Dodaj do playlisty
+

Wiele osób, zwłaszcza kobiet, ma za sobą doświadczenie restrykcyjnej diety. Niektóre odchudzają się wręcz permanentnie - albo właśnie kończą, albo zaczynają, albo się przymierzają do odchudzania, ponieważ są wiecznie niezadowolone ze swojego wyglądu. To wygląd, a nie stan nasycenia, powoduje, że poddajemy się trudom niejedzenia i "torturom" wciśnięcia się w rozmiar 38.

Ewa Kurowska, dietetyk, uważa, że dietę powinniśmy zacząć od zmiany myślenia. - Trzeba podejść do tego nie z  taką świadomością, że jestem gruba i muszę schudnąć, tylko, że chcę się dobrze czuć ze sobą, zrobić dla siebie coś dobrego i chcę zacząć lepiej się odżywiać dla zdrowia - mówi.

Gość Grażyny Dobroń podkreśla, że powinniśmy rozsądnie się odżywiać dla naszego zdrowia, nie atrakcyjności. - Nie dlatego, że z gazety kolorowej wyglądają na mnie szkieletory, do których chcę się upodobnić, tylko dlatego, że chcę o siebie zadbać - przekonuje.

Dietetyk zauważa, że pierwszym błędem, który popełniamy przy okazji rozpoczynania diety to jest to, że stawiamy sobie absolutnie nierealne cele. - Nie da się schudnąć 10 kg w 2 tygodnie, a nawet jeżeli się to uda, to na pewno nie jest to ani trwałe, ani zdrowe i na pewno wróci do nas z nawiązką - mówi Ewa Kurowska.

Audycja "Dobronocka" w Trójce zawsze w nocy z niedzieli na poniedziałek od północy do godziny 2.00.