Chemia na planie filmu "Wymyk"
Tarnów w sobotę rozda Tarnowskie Nagrody Filmowe, także te przyznane przez publiczność. Jednym z filmów prezentowanych na festiwalu jest "Wymyk" Grega Zglińskiego.
Foto: fot. mat. promocyjne
Zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że gdy w Polsce ma miejsce festiwal filmowy, to na pewno odwiedził go Ryszard Jaźwiński. Tym razem redaktor Trójki jest na festiwalu Tarnowska Nagroda Filmowa. Tam spotkał się z pewnym aktorem ...
- To moja druga wizyta w Tarnowie, poprzednim razem byłem tu 6 lat temu z filmem "Kochankowie z Marony" Izabelli Cywińskiej. Tym razem prezentowałem film Grega Zglińskiego "Wymyk" - wyjaśnia swoją obecność w Tarnowie Łukasz Simlat.
"Wymyk" to film który mieliśmy już okazję zobaczyć w kinach, miał już też swoja premierę na DVD, jednak wciąż nie wszyscy mieli go okazję widzieć, tym bardziej cieszy jego obecność na tarnowskim festiwalu.
-Tarnowski festiwal to festiwal ściśle związany z publicznością, ludźmi, którzy chcą oglądać dobre polskie filmy. Oni też tu rozdają nagrody - mówi Łukasz Simlat. Aktor miło wspomina pracę na planie, mówi o chemii jaka się wytworzyła między całą ekipą "Wymyku".
- Na czas kręcenia tego filmu z Robertem Więckiewiczem pokochaliśmy się miłością braterską - przyznaje aktor, który w "Wymyku" wcielił się w postać brata głównego bohatera, którego grał Więckiewicz.
Premiera kolejnego filmu z Łukaszem Simlatem jeszcze w tym roku. Będzie to najnowszy obraz Małgosi Szumowskiej pt. "Nigdzie". A pod koniec roku praca nad kolejnym filmem, tym razem będzie to rola w interesującym debiucie reżyserskim znanego operatora filmowego Marcina Koszałki - co to będzie za film, jaka historia, dowiesz się słuchając audycji "Fajny Film" - 25 kwietnia 2012.
(pj)