"Polityczna rozróba" w Sejmie
2012-04-14, 11:04 | aktualizacja 2012-04-14, 14:04
Goście "Śniadania w Trójce" krytycznie ocenili piątkowe posiedzenie Sejmu, podczas którego doszło do burzliwej dyskusji między politykami PO i PiS.
Posłuchaj
W piątek Sejm odrzucił wniosek o rozszerzenie porządku obrad o projekt uchwały autorstwa Prawa i Sprawiedliwości w sprawie wraku prezydenckiego samolotu Tu-154M. Partia Jarosława Kaczyńskiego chciała zobligowania rząd Rosji do przekazania Polsce szczątek Tupolewa. W izbie niższej polskiego parlamentu wybuchła burzliwa dyskusja, oskarżenia i mocne słowa padały ze strony polityków PO i PiS.
Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski powiedział w radiowej Trójce, że dyskusja służy Platformie i PiS. - Oczywiście tą uchwałę można było zmienić, tak żeby była do przyjęcia, bo jak rozumiem PO i PiS chodzi o rozwiązanie tego problemu z którym od dwóch lat boryka się już państwo polskie. Wszystkie instytucje publiczne nie mają pomysłu na rozwiązanie tej sprawy. W tej awanturze, która miała miejsce pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Donaldem Tuskiem, to premier prowokował PiS do tak ostrych wystąpień.
- Sejm jest od tego, żeby rząd kontrolować, żeby wysyłać uchwały do rządu i to jest naturalne zaznaczył doradca prezydenta, Henryk Wujec. - Natomiast wysyłanie uchwał do obcego rządu, w których krytykuje się władze polskie i apeluje do tego rządu aby załatwiał nasze sprawy, to jest absolutnie niestosowne.
Europoseł SLD Wojciech Olejniczak uważa, że spór w sprawie katastrofy smoleńskie toczy się głównie między Platformą i PiS. - Donald Tusk po tygodniach milczenia, nie tylko w sprawie smoleńskiej, nagle postanowił wejść na boisko i zagrać w tych ostatnich pięciu minutach. To mu zupełnie nie wyszło, niepotrzebnie podgrzał atmosferę. Ten spór nie służy na pewno Polsce. Ta uchwała miała tak naprawdę na celu skompromitowanie rządu w oczach PiS.
- Niestety mieliśmy wczoraj do czynienia z groteskowym, bardzo szkodliwym powrotem PO-PiS, czyli dyskusji między PiS a Platformą wokół nie realnych problemów - powiedziała Wanda Nowicka z Ruchu Palikota. - Taka dyskusja służy właśnie tym partiom - dodała.
- Cała ta uchwała, jej uzasadnienie i moment wniesienia był wliczony na polityczną rozróbę, zresztą udało się - podkreślił Jan Bury z PSL. - Jeśli byłaby wola zrobienia tej uchwały dobrze i mądrze, to wybrano by inny moment na wniesienie jej pod obrady (…) Jestem zgorszony tym co działo się wokół rocznicy tragedii narodowej.
- Większość sejmowa opowiedziała się za tym, aby wrak, własność państwa polskiego nadal pozostał w Rosji - powiedział Joachim Brudziński (PiS). - Uchwała nie miała konfrontacyjnego charakteru. Nie sądzę, że Rosjanom trzeba w sposób szczególny uzasadniać fakt, że rząd tę sprawę po prostu przegrał. Ten rząd jest beznadziejny. Strona rosyjska tą sprawą konsekwentnie gra i upokarza premiera Tuska.
Andrzej Halicki (PO) uważa, że to Prawo i Sprawiedliwość zrobiło "wojnę". - My nie głosowaliśmy nad uchwałą, tylko o trybie jej wprowadzenia. Ten tryb, taka formuła, ten adresat jest nie do przyjęcia. Nigdzie na świecie nie ma takich uchwał.
Aby dowiedzieć się więcej, posłuchaj całej rozmowy.
Audycji "Śniadanie w Trójce" można słuchać w każdą sobotę o godzinie 9. Zapraszamy.
aj