Reportaż Ewy Szkurłat "Antypody"
Sybiracy na Antypodach
2012-04-12, 19:04 | aktualizacja 2012-04-13, 17:04
Przez Syberię, Iran, Afrykę Wschodnią, Indie pięćdziesięciu Polaków zawędrowało w końcu do... Australii. Posłuchaj opowieści o niezwykłych losach tych, którym zabrano ojczyznę.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Młodzi ludzie z Polski pojechali niedawno do Australii, gdzie dokumentowali historie polskich Sybiraków, których los rzucił na Antypody. Robili zdjęcia, kręcili filmy i zbierali pamiątki. To wszystko trafi do zakładanego właśnie w Krakowie Centrum Dokumentacji Zsyłek i Wysiedleń.
Badacze chcą zachować nagrane relacje Sybiraków dla rówieśników, a kiedyś - dla swoich dzieci. Historia mówiona ma wielką siłę. Trafia prosto w serca. - Gdzie mieliśmy wracać, do kogo? Nie było do czego wracać. Myśmy nic nie wiedzieli, prawie nikt nie znał angielskiego. Australijczycy nie wiedzieli, gdzie znajduje się Polska, ale przywitali nas dobrze, była potrzeba imigrantów - opowiadała studentom pani Elżbieta Patro, szefowa Koła Sybiraków w Zachodniej Australii.
W planach młodych historyków jest powołanie do życia centrum dokumentacji przymusowych migracji Polaków. Miałaby to być i jednostka badawcza, i archiwum, ale także interaktywne muzeum. - Uzmysłowiliśmy sobie, że żyją jeszcze ludzie, którzy mogą dać najcenniejsze świadectwo - świadectwo swoim własnych przeżyć – przekonują młodzi ludzie zaangażowani w projekt ocalenia pamięci losów Sybiraków w Australii.
Historie zsyłek i wysiedleń w reportażu Ewy Szkurłat "Antypody".
Reportaży na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.
(ed)