Grzegorz Schetyna w rządzie?

Wiktor Świetlik ("Uważam Rze", "Super Express"): Prędzej czy później Grzegorz Schetyna wejdzie do rządu. Nie jestem przekonany czy będzie to rząd Donalda Tuska.

Grzegorz Schetyna w rządzie?

Wiktor Świetlik

Foto: Fot.: Wojciech Adam Jurzyk

"Komentatorzy" - 21 lutego 2012
+
Dodaj do playlisty
+

- Można sobie wyobrazić wpuszczenie Grzegorza Schetyny do tego rządu tyko na zasadzie neutralizacji, takiego grillowania go, jak jest z Jarosławem Gowinem, czy Joanną Muchą - przekonuje Wiktor Świetlik. Natomiast Renata Kim ("Wprost") podkreśla, że właśnie mija 100 dni od zaprzysiężenia rządu i to jeszcze nie jest czas, żeby kogokolwiek zwalniać. - Nie bardzo widzę możliwość zaproszenia Grzegorza Schetyny do rządu. W tej sytuacji byłoby to przyznanie się do błędu premiera - ocenia publicystka.

Publicyści omawiali także zamieszanie wokół minister sportu. Wiktor Świetlik tłumaczy, że najpoważniejszym błędem minister Muchy jest "ewidentny nepotyzm", którym się wykazała w przypadku nominacji personalnej. - Po euro będzie ten moment, kiedy zostanie zdymisjonowana - ocenia gość Mai Borkowskiej.

Renata Kim twierdzi, że problem z tzw. nepotyzmem minister Muchy wykreowały gazety bulwarowe. - Kompletnie mnie nie dziwi, że na stanowisko dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu mianowała kogoś, kto sprawdził się w jej kampanii wyborczej jako dobry menadżer. Dokładnie to samo robią Amerykanie - mówi publicystka "Wprost". Jej zdaniem podstawowym błędem pani minister jest to, że przyjmując rządową nominację przeceniła swoje możliwości.

Publicyści zastanawiali się nad powstaniem formacji centrolewicowej pod wodzą Aleksandra Kwaśniewskiego. - Nie wierzę absolutnie w lewicowe hasła Janusza Palikota, właśnie wykluczony Leszek Miller jest najbardziej lewicowy. To przedsięwzięcie jest skazane na niepowodzenie - ocenia możliwości powstania centrolewu Renata Kim.

Z kolei Wiktor Świetlik podkreśla, że argument za tym, że centrolew nie powstanie, to jest udział w tym przedsięwzięciu Aleksandra Kwaśniewskiego. - Od końca prezydentury "kładł" wszystkie przedsięwzięcia. Gdzieś za tym kryje się koncepcja, że być może uda się części lewicowych elit intelektualnych wjechać na grzbiecie Palikota, wykorzystać go jako lokomotywę - przekonuje gość Trójki.

Dlaczego Aleksander Kwaśniewski angażuje się w kolejne polityczne przedsięwzięcie i co z tego wynika, dowiesz się słuchając całej audycji "Komentatorzy - 21 lutego 2012", w której publicyści zastanawiali się też nad możliwymi zmianami w rządzie Donalda Tuska.

"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35. Zapraszamy.

(ed)