Płatność kartą, czyli drenaż naszych kieszeni

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Płatność kartą, czyli drenaż naszych kieszeni
Foto: SXC

Robert Klepacz (NBP): Z naszej analizy wynika, że opłaty w Polsce są najwyższe albo jedne z najwyższych w Unii Europejskiej.

Posłuchaj

"Za, a nawet przeciw" - 21 lutego 2012
+
Dodaj do playlisty
+

Płacenie kartą jest w Polsce coraz popularniejsze. Wydaje się, że to powinno wpływać na obniżanie prowizji od transakcji. Nic bardziej mylnego. W Polsce opłaty są dwukrotnie wyższe niż w państwach Unii.

Czy karta płatnicza musi być tak kosztowna? Oficjalnie opłata interchange wynosi u nas 1,6 proc. w rzeczywistości te opłaty są wyższe. NBP proponuje obniżenie opłat o 0,5 pkt. proc. do końca tego roku, banki na razie mówią nie. - Jest przestrzeń do obniżania opłat, dlatego wystąpiliśmy z propozycją do banków i przy NBP został powołany zespół roboczy ds. opłaty interchange - mówi Robert Klepacz, zastępca dyrektora Departamentu Systemu Płatniczego NBP.

Janusz Diemko, prezes zarządu First Data Polska, właściciel marki Polcard, czyli największego udziałowca rynku płatności kartą w Polsce ocenia, że propozycja NBP to coś, co mogą zaakceptować wszystkie strony. - To będzie szybsze i łatwiejsze niż rozwiązania ustawowe - przekonuje gość Kuby Strzyczkowskiego.

Klepacz podkreśla, że średnia w UE to ok. 0.7 proc. wartości transakcji i do tego poziomu powinniśmy zejść w Polsce do 2016 roku. - Pierwsza obniżka byłaby skokowa i dosyć znaczna, natomiast kolejne uzależnione będą od rozwoju rynku i już znacznie mniejsze - wyjaśnia gość Trójki.

 

Jak są ustanawiane opłaty interchange, dowiesz się słuchając całej audycji "Za, a nawet przeciw, 21 lutego 2012", w której wypowiadali się także słuchacze i eksperci: Bożena Kolba, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kupców i Drobnej Wytwórczości; prof. Remigiusz Kaszubski ze Związku Banków Polskich; Agnieszka Kuźmińska, właścicielka kwiaciarni i Paweł Pietkun z portalu ekonomicznego nowyekran.pl.

Polecane