Wisława Szymborska: w poszukiwaniu słowa
2012-02-02, 13:02 | aktualizacja 2012-02-09, 08:02
– Mój pierwszy wiersz, który się ukazał, nazywał się "Szukam słowa". Do tej pory ten tytuł jest aktualny, bo poeci nie robią nic innego, tylko szukają słów – mówiła Wisława Szymborska Wiktorowi Legowiczowi w 1974 roku.
Posłuchaj
38 lat temu Wiktor Legowicz przeprowadził z Wisławą Szymborską rozmowę w ramach radiowego cyklu o pisarzach i poetach. – Była tak samo skromna, jak w ostatnich latach, to było zdumiewające: przepraszająca, uprzejma, przemiła, bardzo oszczędna w słowach – wspominał dziennikarz.
Przyszła Noblistka opowiadała, jak w roku 1945 poszła do "Dziennika Polskiego" z propozycją, by w dodatku literackim dla młodzieży opublikować jej wiersze. Redakcja wybrała jeden z nich zatytułowany "Szukam słowa". Gdyby tak się nie stało, historia życia Wisławy Szymborskiej potoczyłaby się zupełnie inaczej… – O poezji nie myślałam wówczas zbyt poważnie, przypuszczam, że gdyby mi wówczas tego wiersza nie wydrukowano, to nie wiem, czy ja bym pisała dalej poezję – mówiła.
Poetka zdradziła Wiktorowi Legowiczowi, że od zawsze marzyła o... pisaniu grubych powieści. – Wielu krytyków, którzy zechcieli przeczytać moje wiersze, pisało o ich fabularyzacji , że są to jak gdyby malutkie nowelki. Ja się z tym zgadzam – mówiła.
Zapraszamy do wysłuchania fragmentu audycji Wiktora Legowicza z 1974 roku, który był prezentowany w audycji "Do południa".
(pg)